Radni za referendum?Radni za referendum? |
07.08.2009. Radio Elka, Piotr Krażewski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Zdania co do referendum wśród radnych są podzielone, choć z nieoficjalnych informacji wynika, że koalicja nie wyklucza, że mieszkańcy zdecydują czy zostawić prezydenta na stanowisku. Tymczasem Tymoteusz Myrda szef stowarzyszenia Lubin 2006 uważa, że referendum ma rację bytu pod warunkiem, że mieszkańcy wypowiedzą się również co do odwołania rady miejskiej. - Radni miejscy sabotują budowę obwodnicy, sabotują budowę hali. Teraz zastanawiają się czy dać pieniądze na rewitalizację, na remonty ul. Odrodzenia, Kolejowej, czy modernizować Park Wrocławski. Myrda uważa, że skoro zdaniem radnych, są to złe pomysły, to powinni sami się zastanowić nad tym czy wybrali ich mieszkańcy i pracują na rzecz miasta. - Może wykonują polityczne partyjne odgórne polecenia, aby szkodzić!. Szef Lubin 2006 zapowiada, że chętnie weźmie udział w referendum, jeżeli będzie ono dotyczyło również odwołania rady miejskiej. W historii lubińskiego samorządu będzie to druga decyzja w sprawie referendum. Przypomnijmy, pierwszy raz radni zastanawiali się nad tym w ubiegłym roku. Decyzji jednak nie podjęli. W tym roku powody sesji w sprawie referendum są takie same jak w ubiegłym roku. Radni zgodzili się bowiem z wnioskiem komisji rewizyjnej, o nieudzielenie absolutorium. Wniosek ten pozytywnie zaopiniowało RIO - organ nadzoru pilnujący prawidłowego wydawania miejskich pieniędzy. Konsekwencją braku absolutorium jest dzisiejsze głosowanie w sprawie rozpisania lub nie, referendum. Sesja w tej sprawie odbędzie się tuż po sesji dotyczącej rewitalizacji. (pit)
reklama
|
reklama
reklama
reklama