Związkowcy szukają mediatoraZwiązkowcy szukają mediatora |
11.08.2009. Radio Elka, Piotr Krażewski | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Skierowaliśmy petycję, apel, prośbę do Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego, o mediacje - mówi Józef Czyczerski szef miedziowej solidarności. - Wynika to z faktu, że po naszej petycji do premiera, którą skierowaliśmy na początku planów prywatyzacyjnych nikt nie zareagował. Nikt nie chce n z nami rozmawiać o zagrożeniach wynikających z decyzji dalszej prywatyzacji. Jak informuje TVP Info Jeszcze w poniedziałek, po informacji o planowanym w KGHM strajku, szef Kancelarii Prezydenta Władysław Stasiak, zaapelował do rządu o podjęcie rozmowy ze związkowcami. Podkreślił jednocześnie, że KGHM ma strategiczne znaczenie dla polskiej gospodarki - Nie może tutaj dochodzić do dzikiej prywatyzacji. Trzeba rozmawiać z ludźmi, trzeba wyjaśniać sprawy, trzeba szukać rozwiązań, które są w interesie naszej gospodarki - informuje publiczna stacja. Tymczasem z sobotnich publicznych wypowiedzi Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Michała Boniego wynika, że rząd zamierza utrzymać pakiet kontrolny w KGHM i sprzedać nie więcej niż 10 proc. akcji spółki. Dodajmy, że premier jest przeciwny szybkiej prywatyzacji Polskiej Miedzi, gdyż skarb państwa w najbliższych latach może mieć korzyści z dywidendy, porównywalne do wartości sprzedanych przez budżet państwa akcji. Do protestu związkowców dołączyła się już część parlamentarzystów. Wspierają i ch również samorządowcy. Przeciwko prywatyzacji opowiedzieli się już prezydenci Lubina, Głogowa, Legnicy a także burmistrz Polkowic. (pit)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama