Kozub: treść reklam w rynku to sprawa straży miejskiej

Lubin. Najprawdopodobniej będą kary administracyjne dla przedsiębiorców, których reklamy wiszą w Rynku - taki jest skutek doniesienia Urzędu Miejskiego, który zakwestionował prawo do wywieszenia reklam w rynku z uwagi na ich treść. Z pierwszych informacji wynika, że przynajmniej dwie z nich powieszono bez wymagane zgody, trzecia po prasowych publikacjach, jeszcze zanim zaczęła się kontrola ...zniknęła. Mowa o bilbordzie z pytaniami radnego do prezydenta.

Juliusz Sobecki, naczelnik wydziału architektury Urzędu Miejskiego, zakwestionował trzy reklamy wiszące na budynkach nr 8,18,22 w Rynku. Pismo skierował do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Dwie reklamowały usługi i produkty, a z trzeciej obok cukierni, radny pytał prezydenta, kiedy mieszkańcom Lubina zacznie dopłacać do cen wody.
- Wstępne ustalenia wskazują,

że dwa z urządzeń reklamowych na budynkach Rynek 8 i 18 wiszą nielegalnie - wyjaśnia Wiesław Kozub, powiatowy inspektorat nadzoru budowlanego w Lubinie. Będzie on teraz prowadził postępowanie administracyjne. Nie są wykluczone kary finansowe dla firm, które powiesiły te reklamy. Kara najprawdopodobniej nie spotka właściciela reklamowej ramy, która wisiała na budynku koło cukierni. - Moi inspektorzy nie stwierdzili obecności tego urządzenia, najprawdopodobniej zostało zdjęte. Z naszych informacji wynikało, że reklama została powieszona przez Stowarzyszenie Teraz Lubin. Radny Oleg Herejczak pytał prezydenta o dopłaty do wody. Dlaczego reklama została zdjęta? Nie wiadomo. Z relacji inspektora wynika, że skoro jej nie ma, nie ma czego wyjaśniać.

Dodajmy, że sprawę umieszczania reklam i ogłoszeń w rynku reguluje plan zagospodarowania przestrzennego dla Rynku. Określa on, że na budynkach nie można wieszać ogłoszeń, które nie są związane z prowadzoną w tym miejscu działalnością. Miejski architekt uważa, że pilnowanie tego to rola nadzoru budowlanego. Nadzór przekonuje, że nie ma uprawnień aby cenzurować treść ogłoszeń. - To rola dla Straży Miejskiej - przyznaje Kozub - My zajmujemy się jedynie zgodnością z prawem umieszczenia samych urządzeń, a nie treści, które są na nich prezentowane.

Reklam, których treść nie jest zgodna z przepisami, w rynku jest znacznie więcej. Wiszą na kilku blokach, budynku poczty, na starych kamieniczkach, czy na Centrum Kultury Muza. Wszystkie znajdują się w strefie ochrony konserwatorskiej.
(pit)

Komentarze (1)

1. Dodane przez obserwator, w dniu - 02-09-2009 13:07 0 0 no i zastraszyli Radnego. Ale pytanie pozostaje aktualne: Gdzie są moje dopłaty do wody Panie Prezydencie R(...)!?!

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.