Start Rozmowy Elki Jędrak: dziękuję za dar życia
Jędrak: dziękuję za dar życiaJędrak: dziękuję za dar życia |
15.11.2009. Radio Elka, Piotr Krażewski | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Przez ostatnie miesiące była dosłownie na krawędzi życia. Czas zbierania pieniędzy, a potem oczekiwania na dawcę płuc, o mało nie zakończył się tragicznie. Było bardzo źle. Austriaccy lekarze już rozważali wprowadzenie jej w stan śpiączki farmakologicznej. Nie doszło do tego, bo 24 sierpnia Renata Jędrak narodziła się na nowo - dostała nowe płuca. - W tym dniu chyba będę obchodziła moje drugie urodziny. Urodziłam się na nowo. Przed operacją miałam świadomość, ze jestem w bardzo ciężkim stanie, że znalazłam się w sytuacji bez wyjścia. Wiedziałam, że może się nie udać, choć przeszliśmy tak długą drogę. Wiedziałam, że zrobiono wszystko co w ludzkiej mocy, aby uratować moje życie... Dzisiaj Renata chce nadrobić zaległości i spędzać jak najwięcej czasu z córką. To olbrzymia zmiana, bo jeszcze trzy miesiące temu chciała przeżyć kolejny dzień, dotrwać do operacji. Kiedy już do niej doszło chciała przetrwać kolejny tydzień po zabiegu. Dzisiaj nie jest już uzależniona od maszyny podającej tlen. Dzisiaj porusza się o własnych siłach i oddycha samodzielnie. Na razie musi chodzić w maseczce, bo to chroni ją przed infekcjami. Rehabilitacja pozwala jej szybko wracać do zdrowia. Najlepszym przykładem było przyjście do studia Radia Elka w Lubinie. Bez problemu weszła na trzecie piętro kamienicy, w której mieści się nasza redakcja. Renata planuje swoją przyszłość. Za kilka miesięcy chciałaby wrócić do pracy. Nie wyklucza, że jej wiedza może się przydać w jakiejś fundacji. Już dzisiaj odpisuje na dziesiątki mejli od ludzi oczekujących na transplantację, czy chorych na raka. Pytają jak przetrwać i co robić, aby przetrwać. W naszym studiu Renata namawiała do ratowania innych. - Kiedy leżałam w szpitalnym łóżku i było ze mną już bardzo źle, a lekarze rozważali wprowadzenie mnie w stan śpiączki farmakologicznej, złożyłam oświadczenie woli, czyli zgodę na pobranie organów, gdyby mi się nie udało. Chciałam, aby ktoś został jednak uratowany. Dało mi to olbrzymią siłę. Namawiam do składania oświadczeń woli. To nic nie kosztuje, a kogoś możemy uratować. Renata Jędrak dziękuje wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że dostała nowe życie. - Wiem, że nie jestem w stanie podziękować tak, aby było to wymierne do tego co ci wszyscy ludzie zrobili.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama