Chcą przywrócenia Zaremby do pracyChcą przywrócenia Zaremby do pracy |
20.11.2009. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Przyczyną zwolnienia miała być ulotka oczerniająca jednego z kierowników, którą rzekomo przygotowała Zaremba. Związkowcy twierdzą jednak, że wyrzucenie pracownicy było bezprawne i bezpodstawne. Sama zainteresowana kategorycznie zaprzecza, że ulotka jest jej autorstwa. Dzisiejsza pikieta miała wymóc na władzach firmy przywrócenie Zaremby do pracy. - Miło widzieć, że tyle osób walczy o przywrócenie mnie do pracy. Mimo tych przykrych doświadczeń nadal chcę pracować w tej firmie. Mam tu misję do spełnienia - powiedziała nam E. Zaremba. Pikieta trwała pół godziny. Związkowcy wykrzyczeli swoje postulaty, zrobili sporo hałasu syrenami i trąbkami oraz spalili kilka opon. Zapowiedzieli też, że jeżeli sytuacja w firmie nie ulegnie zmianie, to wrócą pod główną bramę Sandenu i będą pikietować do skutku. - Nikt nie będzie łamał praw pracowniczych. Jesteśmy zdeterminowani bronić każdego członka naszego związku, zwłaszcza tych, którzy w tak haniebny sposób są zwalniani z pracy za to tylko, że upominają się o racje pracownicze - mówił Bogdan Orłowski, przewodniczący Zarządu Regionu Zagłębie Miedziowe NSZZ Solidarność. Nikt z władz firmy nie wyszedł do demonstrantów. Do Sądu Pracy trafił natomiast pozew przeciwko firmie. Solidarność domaga się przywrócenia Eweliny Zaremby do pracy. (mat)
reklama
|
reklama
reklama
reklama