Radni zmniejszyli podatek od nieruchomościRadni zmniejszyli podatek od nieruchomości |
25.11.2009. Radio Elka, Piotr Krażewski | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Lech Duławski z Teraz Lubin, przekonywał, że nie można utrzymywać maksymalnych stawek podatków, które w ubiegłym roku poparli radni stojący po stronie prezydenta. - W ubiegłym roku głosami radnych Lubin 2006 uchwalono najwyższe z możliwych podatki w Polsce. W tym roku prezydent znowu chce aby uchwalono najwyższe w Polsce podatki od nieruchomości. Uważam, że nie ma takiej społecznej potrzeby. Duławski wyliczał, że wysokie podatki pozwalają dobrze wynagradzać współpracowników prezydenta. Nawiązał do byłego już naczelnika wydziału oświaty, który razem z prezesurą w miejskiej spółce zarobił w ubiegłym roku przeszło pół mln zł. Sebastian Chojecki, który dotychczas w pełni popierał inicjatywy prezydenta na podatkowej sesji odwrócił się od niego. - Tak wysokie podatki od nieruchomości hamują przedsiębiorczość w naszym mieście. To są naprawdę duże kwoty. Wolałbym, aby były o połowę mniejsze, ale wiem, że ani jedna ani druga strona się na to nie zgodzi, dlatego wyrażam swój żal, że jest propozycja tak wysokich podatków. Prezydenckiego projektu podatków o maksymalnej wysokości bronili radni Lubin 2006. Andrzej Górzyński przekonywał, że zgodnie z oczekiwaniem prezydenta trzeba zostawić maksymalne stawki podatków. - GUS podał niedawno, że w Lubinie mamy najlepsze zarobki w Polsce. Przecież miasto musi z czegoś żyć. Z czegoś trzeba zapłacić pensje dla nauczycieli, miasto musi przeznaczać na MOPS. No z czegoś musimy to opłacać. Radnych koalicji to nie przekonało. W rezultacie prezydencki wniosek maksymalnych opłat przepadł na rzecz niższych stawek. Podatek od nieruchomości w Lubinie w przyszłym roku będzie taki sam jak w tym roku. (pit)
reklama
|
reklama
reklama
reklama