Za autobus i ciężarówkę podatek bez zmianZa autobus i ciężarówkę podatek bez zmian |
26.11.2009. Radio Elka, Piotr Krażewski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Podwyżka miała wynosić 3,5 proc. W przypadku najwyższego podatku przekraczającego 2600 zł, a dotyczącego ciężarówek o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 29 ton, czy ciągników siodłowych o dopuszczalnej masie całkowitej z naczepą powyżej 36 ton, przedsiębiorcy zapłaciliby o około 100 zł więcej niż w tym roku. Radni mieli podzielone zdanie co do zasadności podwyżki. Stanowiska prezydenta co do zasadności podwyżki podatku, bronili radni Lubin 2006. - Co to jest te dwa tys. zł. Przecież to jest tylko dla firm, które zarabiają i robią transport. Ja myślę, że nie ma o co kopii kruszyć. Jeżeli ktoś kupuje samochód za 300-500 tys. zł, to go stać na te 2,5 tys. zł podatku. Uważam, że powinniśmy zatwierdzić nowe stawiki, bo miasto musi z czegoś żyć. To nie są przecież podatki dla ludzi tylko dla firm i przede wszystkim kombinatu - stwierdził radny Andrzej Górzyński. Radna Bogusława Potocka-Zdrzalik, przekonywała, że stawkę podatku ustalił minister finansów i od niego zalezy jej zmniejszenie. Radni koalicji stwierdzali natomiast, że owszem maksymalna stawka to propozycja ministerstwa, a rada miejska wcale nie musi jej stosować, bo może ją obniżyć. Popierających prezydenta radnych to nie przekonywało. Joanna Kot stwierdziła nawet, że kwoty podatków są śmieszne tak samo jak radni. - O co my tutaj drzemy szaty. O 426 zł rocznie dla samochodów powyżej 3,5 tony do 5,5 tony? Miesięcznie wychodzi to trzydzieści kilka złotych. Natomiast powyżej 7 ton to jest 730 zł, czyli miesięcznie 60 zł. To są kwoty strasznie śmieszne - przekonywała radna Kot. - Samochody które mają dwie półosie i ładowność do 36 ton to kwota podatku 2100 zł. Taką kwotę to przedsiębiorca zarabia na jednym kursie. Więc w jeden zarabia na podatek na cały rok. Państwo jesteście śmieszni jeżeli uważacie, że to są za wysokie stawki. Sebastian Chojecki, radny niezrzeszony, który dotychczas wspierał prezydenta, przekonywał, że polityka wysokich podatków nie jest właściwym rozwiązaniem. - Podatek od nieruchomości mamy w tym roku najwyższy, podatek od środków transportu mamy też najwyższy. Jeżeli idziemy tym tokiem rozumowania to nie ma się co dziwić, że przedsiębiorcy nie chcą się, w Lubinie rejestrować. Bo i po co? Radny przekonywał aby obniżać podatki, bo to zachęci inwestorów do rejestrowania działalności w mieście -Żyjmy z CIT-u PIT-u, a nie próbujemy żerować na przedsiębiorcach. Łupimy ich na podatku. Podwyżki nie uchwalono. Decyzja o pozostawieniu stawek podatku od środków transportowych na poziomie tegorocznym, zapadła głosami koalicji PO-Teraz Lubin. (pit)
reklama
|
reklama
reklama
reklama