77 tysięcy par oczu...77 tysięcy par oczu... |
03.12.2009. Radio Elka, Mateusz Kowalski | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Policyjne statystyki mówią, że w ostatnim czasie dyżurni odbierają większą liczbę telefonów od świadków różnego rodzaju przestępstw. Pozwoliło to na zatrzymanie na gorącym uczynku wielu sprawców. - Dziękuję mieszkańcom za taką postawę. Jednocześnie apeluję, byśmy nie przechodzili obojętnie obok tego, co się wokół nas dzieje. Jeżeli wszyscy będziemy reagować na takie sytuacje, to z pewnością będziemy mogli czuć się bezpieczni. To przestępcy maja obawiać się akcji, a nie porządni obywatele. Chciałbym, żeby przestępcy cały czas czuli na własnych plecach oczy mieszkańców miasta - mówił komendant powiatowy policji w Lubinie Tomasz Gołaski. Funkcjonariusze zapewniają całkowitą anonimowość dzwoniącym mieszkańcom. Gdy sprawca zostanie złapany na gorącym uczynku, nie będą potrzebni nawet świadkowie, by poniósł on karę. Jak dodał komendant, minął już czas, gdy autorzy takich telefonów byli nazywani donosicielami. Teraz przyszła pora na odpowiedzialność za siebie i swoich najbliższych. Co prawda wykrywalność przestępstw stale rośnie, ale wynosi zaledwie 52 procent. - Ciągle 48 procent przestępstw jest niewykrywana, to dużo. Przy pomocy mieszkańców możemy wyeliminować przestępców z ulicy. Analizy mówią, że 70 procent przestępstw popełniają ciągle ci sami sprawcy. Ich eliminacja z ulicy sprawi, ze tych wykroczeń będzie mniej. To nie jest donosicielstwo, tylko dbałość o swoje bezpieczeństwo - dodał komendant. Akcji towarzyszy plakat, którego autorem jest Agencja Reklamowa Finestra z Lubina. Widnieje na nim kilka par oczu i napis: „W Lubinie jest 77 tysięcy par oczu. Zauważyłeś coś? Nie bądź obojętny”. (mat)
reklama
|
reklama
reklama
reklama