Taki kalendarz tylko w LubinieTaki kalendarz tylko w Lubinie |
07.12.2009. Radio Elka, Piotr Krażewski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Pochodzą z Lubina i okolicznych miejscowości. Na wernisaż zostały specjalnie ubrane i umalowane. Żadna nie była wcześniej modelką, choć nie wykluczają, że pozowanie do kalendarza może to zmienić. - Do kalendarza trafiłam przypadkiem przez koleżankę - mówi Wioleta. Dorota stwierdza, że zaczęło się od jednej sesji, a potem Grzegorz zaproponował zdjęcia do kalendarza. Dziewczyny zgodnie przyznają - były to ich pierwsze sesje zdjęciowe. Hol Centrum Kultury Muza, gdzie można oglądać kartki z kalendarza, na czas wernisażu został szczelnie zapełniony przez publiczność. Lubiński fotografik zapewnia, że nie kadruje zdjęć, a żadne z nich nie było retuszowane. - Są takie jak je zrobiłem. - W tamtym roku sfotografowałem trzy dziewczyny i wymyśliłem wizję na całe życie, aby co roku wychodził kalendarz z nowymi 12 dziewczynami lub modelami. jest to realizowane w różnych miejscach w Polsce. W przyszłym roku planuję tez Chorwację. Będzie 12 nowych dziewczyn nowa historia, nowa odsłona. Pytka przyznaje, że dziewczyny nie miały nic wspólnego z fotomodelingiem. Uważa, że na ich wybór wpływał jeden fakt. - Mają w sobie coś naturalnego co posiadają osoby nie skażone karierą, sukcesem i branżą fotomodelingu. Lubiński fotografik kocha fotografowanie ludzi. Chce to robić przez całe życie. Wizję kalendarza, i jego oprawę finansuje samodzielnie. W dziesiątą rocznicę wydawania, chciałby zrobić wernisaż w Paryżu z udziałem wszystkich modelek, które pojawiły się w jego kalendarzach. Kalendarz 2010 można nabyć w Centrum Kultury Muza. Część pieniędzy, z jego sprzedaży zostanie przeznaczona na rzecz Hospicjum Stacjonarnego w Lubinie. (pit)
reklama
|
reklama
reklama
reklama