Rodzinna wigilia w ZSSRodzinna wigilia w ZSS |
15.12.2009. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Świąteczny nastrój w szkole wprowadziły liczne choinki i dekoracje. Na saksofonie kolędy przygrywał pastor Zbigniew Wierzchowski. W sumie przy długich stołach zasiadło kilkudziesięciu uczniów, rodziców i ludzi wspierających ZSS. - Tradycją jest spędzanie wigilii w gronie rodzinnym. Cieszę się, że nasza placówka tworzy tak dużą i zacną rodzinę - mówiła dyrektorka szkoły Grażyna Dąbrowska. Biskup Marek Mendyk zamiast życzeń przywołał słowa matki Teresy z Kalkuty. - Zawsze ilekroć się uśmiechasz do swojego brata i wyciągasz do niego rękę, zawsze wtedy jest Boże Narodzenie. Zawsze ilekroć milkniesz, by innych wysłuchać, zawsze kiedy rezygnujesz z zasad, które jak żelazna obręcz uciskają ludzi w ich samotności, zawsze kiedy dajesz odrobinę nadziei załamanym, zawsze kiedy rozpoznajesz w pokorze, jak bardzo znikome są twoje możliwości i jak wielka jest twoja słabość, zawsze ilekroć pozwolisz, by Bóg pokochał innych przez Ciebie - zawsze wtedy jest Boże Narodzenie - cytował bp M. Mendyk. Uczniowie ZSS przedstawili spektakl „Dziewczynka z zapałkami”. Była też szopka, śpiewanie kolęd i dzielenie się opłatkiem. (mat)
reklama
|
reklama
reklama
reklama