Pożar domuSpaliły się ściana i podłoga |
18.12.2009. Radio Elka, Hania Ciesielska | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Strażacy, którzy przyjechali na miejsce, stwierdzili, że ogień tli się w jednej ze ścian. Prawdopodobnie ściana zajęła się od nieszczelnej instalacji kominowej lub elektrycznej. Strażacy mają utrudnione zadanie, bo całe poddasze w budynku było drewniane. Stopniowo ogień przechodził na kolejne ściany i strop. Akcja dogaszania może potrwać do rana. W budynku znajdował się mężczyzna ze swoją babcią. Nie zagrażało im jednak żadne niebezpieczeństwo. - Zauważyliśmy dym wydobywający się ze strychu. Zadzwoniliśmy po straż. Po ich przyjeździe okazało się, że ogień prawdopodobnie tli się w tej ścianie od kilku dni. Potem ogień przeszedł na kolejne ściany. Strażacy muszą je rozbierać, żeby ugasić ogień - opowiada jeden z mieszkańców. Mieszkanie na poddaszu prawdopodobnie nie będzie nadawało się do użytku. Mieszkańcy mają jednak do dyspozycji jeszcze pomieszczenia na piętrze, które praktycznie nie ucierpiały. Dopiero po zakończeniu akcji będzie można mówić o stratach. Budynek nie był jednak ubezpieczony. Warto dodać, że ten sam dom już w tym roku nawiedziła inna klęska. Podczas wichury kilka miesięcy temu z budynku zerwało dach. (mat)
reklama
|
reklama
reklama
reklama