Start Rozmowy Elki Radni: inwestycje na kredyt
Radni: inwestycje na kredytRadni: inwestycje na kredyt |
20.12.2009. Radio Elka, Piotr Krażewski | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Przyszłoroczny budżet powiatu lubińskiego przekroczy 130 mln zł. To drugi w historii samorządu tak duży plan finansowy. Przyznaje to zarówno opozycja, jak i rządząca koalicja. Opozycja zaniepokojona jest jednak planem kredytowym, który ma wynosić w tym roku 28 mln zł. To dzięki kredytowi zrealizowanych i kontynuowanych ma być spora cześć inwestycji. Tymoteusz Myrda, szef klubu radnych Lubin 2006 w powiecie, przyznaje, że obecny zarząd powiatu jest pierwszym, który postawił na inwestycje w tak szerokim zakresie. Wyraża jednak obawy, czy tak duży kredyt jest rzeczywiście potrzebny. - O ile mówiliśmy, aby koalicja nie bała się kredytów, to nie jesteśmy za tym, aby zadłużać powiat ponad jego możliwości. To co koalicja uchwaliła stawia powiat pod kreską. W przyszłości może to zablokować rozwój powiatu. Myrda mówi tak w kontekście dochodów własnych na poziomie 90 mln zł, które rokrocznie są na podobnym poziomie. - W mojej ocenie koalicja podniosła możliwości kredytowe jednorazowymi umowami z samorządami na dodatkowe dotacje. W latach kolejnych może stworzyć pewien rodzaj katastrofy dla finansów powiatu. Myrda przypomina, że Lubin 2006 kładło nacisk na inwestycje drogowe nie tylko na terenie miasta, ale też na terenie gmin. Wśród nich była droga Lisiec-Bukowna, która oddala się w czasie. Radny Lubin 2006 dodaje, że jeżeli gmina wiejska Lubin nie wesprze tej inwestycji, to zapewne nie zostanie ona wykonana. Marek Wojnarowski, szef radnych PO w powiecie, uważa, że nie ma powodu do obaw co do kredytu. - Kredyt mieści się w możliwościach jakie daje nam ustawa pod względem zadłużania się. Przypomniał że powiat owszem z gminami podpisuje umowy na dotacje, dzieki czemu można zrobić znacznie więcej. - Ja nie utrzymuję, że uchwalony budżet jest wspaniały, skonstruowany o dochody własne. Ten budżet oparty jest w większości o kredyt, ale nie ma innego rozwiązania. Aby coś zrobić, trzeba się zadłużyć. Robią tak wszystkie gminy w kraju. Wojnarowski przypomniał, że w przypadku ewentualnych problemów finansowych powiatu w trakcie roku budżet można zweryfikować i zrezygnować z niektórych jego zapisów.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama