Decyzje radnych na cenzurowanymDecyzje radnych na cenzurowanym |
06.01.2010. Radio Elka, Piotr Krażewski | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Na razie dyrektor nie wie co zrobi. Pod znakiem zapytania staje wiele projektów kulturalnych jak i planów remontowych placówki. Nie są to jedyne cięcia w lubińskiej kulturze. Rada Miejska nie przyznała również 100 tys. zł dla Wzgórza Zamkowego, czy 200 tys. zł dla Miejskiego Impresariatu Kultury. Przypomnijmy już w ubiegłym roku radni koalicji próbowali uszczuplić finanse Muzy. Wtedy jednak dyrektor zawarł z radnymi pakt o nieagresji. Dzięki temu zrealizowano różnego rodzaju inwestycje i przedsięwzięcia kulturalne. W tym roku historia z budżetowymi cięciami powtarza się. Dyrektor Muzy uważa, że to niepoważne, bo nikt z nim nie rozmawiał o tegorocznych potrzebach czy choćby bieżącym utrzymaniu placówki. - Od dwóch lat mnie nikt nie zaprasza na komisje, czy na sesje. Nikogo nie interesują finanse Muzy. Tymczasem ze słów dyrektora wynika jasno, że po zmianach w planie miejskich wydatków będzie miał duży problem. Dyrektor emocjonalnie podchodzi do sprawy finansów Muzy. Przekonuje, że placówka stała się otwarta dla twórców, wspiera ich działalność. Przykładem są wystawy, czy promocja lubińskich zespołów, które dzięki Muzie mają wydane płyty ze swoimi produkcjami. To wszystko w ocenie dyrektora w tym roku staje pod znakiem zapytania. Pytany co będzie robiła Muza odpowiada - Będzie utrzymywała budynek, bo na tyle jeszcze wystarczy. Żartobliwie dolicza do tego - tanie filmy produkcji polskiej, kino erotyczne z wysp Bali, czy wojenne filmy z Mongolii. Przyznaje też, że będą oszczędności - na ochronie, bo nie będzie koncertów. Marek Bubnowski, przewodniczący rady Miejskiej w Lubinie przyznaje, że w tym roku Muza będzie miała mniej pieniędzy niż w ubiegłym - ale będzie to podobna kwota, do tej którą w ubiegłym roku planował prezydent. Przewodniczący przypomina, że w ubiegłym roku Muza otrzymała więcej pieniędzy dzięki jego wnioskowi o pół mln zł dotacji, na wymianę krzesełek, na dużej sali. - Nie czuję się ani mordercą lubińskiej kultury. Aby komuś dać innemu trzeba zabrać. Budżet nie jest kołdrą, która da się naciągnąć. (pit)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama