Prezydent świadkiem w sprawie DubińskiegoPrezydent świadkiem w sprawie Dubińskiego |
| 21.01.2010. Radio Elka, Piotr Krażewski | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60Przed sądem zeznawało dzisiaj dwóch świadków Robert Raczyński, prezydent Lubina i były szef rady nadzorczej MPWiK w latach 2003/2004. Obaj świadkowie albo nie pamiętali, albo nie byli pewni jak zapadały decyzje przed sześcioma laty. Świadków dopytywał prokurator Marek Zajączkowski. Od byłego szefa rady nadzorczej chciał m.in. usłyszeć, kto wnosił o 5-milionowe poręczenie. - Były dobre wyniki finansowe. Ta kwota nie zakłóciłaby płynności firmy. Prokurator dociekał, czy MPWiK sprawdzało kondycję LSI przed udzieleniem poręczenia. Świadek zeznawał, że były znane wyniki finansowe, które były korzystne. Pytany skąd rada o tym wiedziała? - Zarząd MPWiK przygotowywał wszystkie dokumenty i dysponował nimi. My przychodziliśmy na radę, dostawaliśmy projekty uchwał. Dyskutowaliśmy i decydowaliśmy Nie pamiętam skąd się wzięła kwota 5 mln zł - zeznawał były szef rady nadzorczej MPWiK w Lubinie. Więcej światła na sposób podejmowania decyzji rzucają dopiero jego zeznania z ubiegłego roku odczytane przez sędziego. Wynika z nich, że nie było żadnych nacisków co do konieczności udzielenia poręczenia. Z sądowych dokumentów wynika również, że do poręczenia dla LSI przekonywali Tymoteusz Myrda i Damian Stawikowski, którzy w latach 2002-2006 byli niemal najbliższymi współpracownikami prezydenta Lubina a w 2004 roku zostali powołani do nadzoru MPWiK. Z zanotowanych wcześniej zeznań wynika również, że MPWiK sprawdzało, kto ma być podwykonawcą dla LSI, która nie miała własnego zaplecza budowlanego - byli to lokalni solidni przedsiębiorcy. Nic nowego do sprawy nie wniosły odpowiedzi prezydenta Roberta Raczyńskiego. Jego zeznanie również zostało odczytane przez sąd. Wynikało z niego, że wszelkie sprawy związane z nadzorem nad spółkami prowadził wydział audytu i nadzoru właścicielskiego. Prokurator próbował jednak dociekać dopytując prezydenta. Raczyński przyznał, że trwa obecnie likwidacja LSI. Nie był pewien kto na dzisiaj wypłacił odszkodowanie dla firmy Frączak z tytułu opóźnienia oddania salonu mercedesa, czy było to również MPWiK. - Wydaje mi się, że tylko LSI. Nie pamiętam. Prezydent nie pamiętał również kiedy ma zakończyć się likwidacja LSI. Na kolejną rozprawę zaplanowano przesłuchania kolejnych świadków. Będą to przedstawiciele podwykonawców LSI przy budowie salonu mercedesa. (pit)
reklama
| ||||||||||||||||||
reklama
reklama
reklama















Lubin. Damian Stawikowski, były asystent prezydenta i Tymoteusz Myrda, były rzecznik prezydenta przekonywali radę nadzorczą MPWiK do zgody na poręczenie w wysokości 5 mln zł dla Lubińskiej Spółki Inwestycyjnej na budowę salonu mercedesa. Ich związek z poręczeniem został dzisiaj ujawniony w procesie Artura Dubińskiego /na zdj./, wcześniej prezesa a obecnie likwidatora LSI, któremu prokuratura zarzuca działanie na szkodę spółki i miasta.
667 70 70 60


