Start Piłka ręczna Coraz goręcej w hali w Wiedniu
Coraz goręcej w hali w WiedniuCoraz goręcej w hali w Wiedniu |
30.01.2010. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 W polskiej ekipie pełna mobilizacja. Rano byliśmy w hotelu, w którym zakwaterowani są biało-czerwoni. W hollu spotkaliśmy Michała i Bartka Jureckich. Przemknęli przez korytarz jak meteory. Miny mieli skoncentrowane - niestety nie chcieli z nami rozmawiać. Trudno im się jednak dziwić - koncentrują się przed dzisiejszym meczem. Bardziej wyluzowani byli Chorwaci, jednak i oni nie udzielają wywiadów. W hotelu udało nam się jednak porozmawiać z Piotrem Zembrzuskim, głogowskim szkoleniowcem, który w kadrze jest analitykiem. Jak nam powiedział - biało-czerwoni czas przed meczem wykorzystują na odpoczynek. Rano zjedli lekkie śniadanie, a w południe mieli wyjść na spacer. Staramy się zrelaksować i odsunąć jakieś negatywne myśli, które pojawiły się po porażce z Francją. Po spacerze obiad, przed meczem jakaś przekąska i do boju - powiedział nam P. Zembrzuski. Polscy kibice, których wczoraj spotkaliśmy przed Wiener Stadthalle zapowiadali, że nie tylko trybuny , ale i cały Wiedeń będzie biało-czerwony. Faktycznie, im bliżej sportowego obiektu, tym więcej spotykaliśmy rodaków - w czapkach, z szalikami, z pomalowanymi twarzami. Są ich setki, jeśli nie tysiące. Przed wyjazdem zapowiadaliśmy, że do Wiednia wyjechała spora grupa kibiców z naszego regionu. Przed halą spotkaliśmy fanów szczypiorniaka z Lubina. Nie mieli wątpliwości, kto wygra dzisiejsze spotkanie z Chorwacją. - No jasne, że Polska. Jeżeli zagramy swoje, to na pewno awansujemy do finału. My jako kibice zrobimy wszystko ze swojej strony , aby pomóc naszym orłom - powiedział nam Maciej, który na co dzień jest kibicem Zagłębia. W Wiener Stadthalle spotkaliśmy także głogowian. - Wyjazd zorganizowaliśmy spontanicznie. Decyzja zapadła w środę i już w piątek byliśmy w Austrii. Jesteśmy przygotowani na ostry doping. Mamy trąbki oraz flagi z napisem Głogów - powiedzieli nam Artur Klimczak i Piotr Baron. Z Wiednia Maciej Iżycki i Maciej Olejnik Specjalni wysłannicy Radia Elka na ME
reklama
|
reklama
reklama
reklama