Z odkrywką do BrukseliZ odkrywką do Brukseli |
03.02.2010. Radio Elka, Piotr Krażewski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Władze sześciu gmin liczą, że władze Parlament Europejski, a co za tym idzie instytucje Unii Europejskiej z uwagi na prawa demokracji, czy też choćby ochrony środowiska podejmą takie działania, aby skłonić Rząd RP do wycofania się z planów budowy odkrywkowej kopalni między Lubinem Legnica i Ścinawą. - Mieszkańcy w referendum wyrazili swoje zdanie, a rząd tego nie respektuje i dalej prowadzi działania związane z odkrywką. Skoro nasze władze nas nie słuchają zwracamy się do Unii Europejskiej jako jej mieszkańcy - mówi Janusz łucki, rzecznik Urzędu Gminy w Lubinie. Gminy oczekują, że na początek rząd wycofa się z wprowadzania ochrony złoża węgla brunatnego, gdyż to spowoduje brak nowych inwestycji. Nie będzie można nawet remontować budynków. Przypomnijmy, że zgodnie z zapisami dokumentu „polityka energetyczna państwa” taka ochrona powinna być wprowadzona jeszcze w tym roku. Z dokumentu wynika, że może ona również dotyczyć gmin położonych między Ścinawą a Głogowem, gdyż tam zlokalizowane jest kolejne potężne złoże węgla brunatnego. - już samo zabezpieczenie złoża stanowi zagrożenie dla samorządów i ich mieszkańców, bo zatrzymany zostanie dynamiczny rozwój terenów wokół Lubina, czy Legnicy. Władze sześciu gmin nie ukrywają, że w połowie lutego jadą do Brukseli rozmawiać o problemach odkrywki z urzędnikami odpowiedzialnymi za energetykę. Przekonują, że już dzisiaj decyzje dotyczące odkrywki nie są zgodne z unijnymi normami dotyczącymi terenów chronionych m.in. takich jak Natura 2000, które są na terenach potencjalnej odkrywki. (pit)
reklama
|
reklama
reklama
reklama