Strzelnica na działceStrzelnica na działce |
29.03.2010. Radio Elka, Piotr Krażewski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Zabawa młodych mężczyzn zaniepokoiła działkowiczów. Obawiali się o swoje zdrowie. Wezwany na miejsce patrol na „gorącym uczynku” zatrzymał młodych strzelców. Okazało się, że na broń pneumatyczną, którą posiadali nie jest wymagane pozwolenie. - Mężczyzn pouczono, że na terenie działek nie mogą używać wiatrówki. Sposób załatwienia sprawy usatysfakcjonował działkowicza, który zgłaszał sprawę. Pociecha relacjonuje że mężczyźni oddalili się do domów. Okazało się, że nie na długo. Po niecałej godzinie pojawili się ponownie - donosi nasz informator. - Co najgorsze znowu zaczęli strzelać. Dzwoniący do naszej redakcji działkowicz powątpiewa w skuteczność policji. Tymczasem Jan Pociecha przyznaje, że nikt nie poinformował policji o powrocie mężczyzn i ponownym używaniu wiatrówki. - Byłaby ponowna interwencja i zostałaby zakończona inaczej niż pierwsza. Policjant przypomina, że zgłoszenie dotyczyło niedozwolonego używania na działkach wiatrówki, a nie zagrożenia. - Nie wiedzieliśmy o usytuowaniu tarczy w kierunku drogi. To mogło powodować zagrożenie. Wtedy mają już zastosowanie przepisy kodeksu wykroczeń, a w skrajnych przypadkach nawet kodeksu karnego. (pit)
reklama
|
reklama
reklama
reklama