Start
Rozmowy Elki
Miklis: seniorzy pamiętają o tradycji


Miklis: seniorzy pamiętają o tradycjiMiklis: seniorzy pamiętają o tradycji |
02.04.2010. Radio Elka, Piotr Krażewski | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() - To są tradycje głęboko zakorzenione, uaktywniają się kiedy nadchodzą święta, szczególnie Wielkanoc - mówi Elżbieta Miklis. - Dominują przepiękne wiosenne kolory: zielony, żółty, pomarańczowy. Mamy palmy, pisanki, kraszanki, różnego rodzaju rękodzieła. Gość wspomina też zwyczaje z własnego domu rodzinnego. - Rozpoczynało się wszystko od Niedzieli Palmowej, Przygotowywaliśmy palmy na pamiątkę przyjazdu Jezusa do Jerozolimy. Tą palma mama smagała nas po naszych częściach ciała, potem szliśmy do kościoła poświęcić swoje palemki wykonane własnoręcznie… Najbardziej powszechną tradycją jest zdobienie jajek i święcenie pokarmu w Wielka Sobotę. - W domu barwiliśmy jaja w cebuli lub w życie, czasami w korze dębu, żeby uzyskać inny odcień brązu albo czerwieni. Teraz malujemy szpileczką krawiecką umiejscowioną w patyczku, maczamy to w gorącym, pszczelim wosku i piszemy bezpośrednio na jajku ugotowanym, ciepłym. Jaja ozdabia się wzorami symbolizującymi wiosnę: ptaszki, wiosenne kwiaty, albo symbolami religijnymi związanymi z Wielkanocą. Na świątecznym stole obowiązkowo muszą znaleźć się jaja, żurek z białą kiełbasą, pieczeń, ale jak podkreśla Elżbieta Miklis, - musi być przepyszna, cudowna, pełna ciepła i serdeczności rodzinna atmosfera. (aj)
reklama
|
reklama
reklama
reklama