Lekarze chcą się bronićLekarze chcą się bronić |
05.04.2010. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Rzecznik Praw Lekarza miałby się zająć pomocą prawną w sytuacjach, kiedy lekarze będą pomawiani, niesłusznie oskarżani czy atakowani przez pacjentów. Dr Ryszard Kępa, wiceprezes Dolnośląskiej Rady Lekarskiej ds. Delegatury Legnickiej potwierdza, że w ostatnim czasie zauważa się zwiększone![]() ataki na lekarzy, często bywają one pod wpływem chwili: - Najwięcej scysji obserwujemy w szpitalnych oddziałach ratunkowych, na izbach przyjęć, zwłaszcza gdy czeka dużo osób, a przecież nie możemy przyjąć wszystkich naraz. Drugi front, zdaniem doktora Kępy, to przychodnie specjalistyczne, gdzie są limity przyjęć i tu pacjenci burzą się, że muszą długo czekać, a nie są przyjmowani "z marszu". - Następnym miejscem jest pogotowie, tam bywa, że rodzina czy pacjent uważają, że udzielona pomoc była niewystarczająca. Ryszard Kępa mówi także o podejrzeniach lekarzy o korupcję: - Zdarza się, że aresztuje się lekarzy w miejscu pracy, wyprowadza w kajdankach, jeszcze przed udowodnieniem winy. Ostatni front to informacje w mediach oczerniające lekarzy, które nie zawsze są autoryzowane czy podane w sposób rzetelny. Lekarze zastanawiają się także, czy nie zawalczyć o to, by uznać ich za służby publiczne, które byłyby chronione z mocy prawa, ponieważ w oddziałach ratunkowych czy na izbach przyjęć zdarzają się ludzie pod wpływem różnych środków odurzających i bywają sytuacje, że dochodzi nawet do napaści. (mon)
reklama
|
reklama
reklama
reklama