Start Rozmowy Elki Siwak: każdy Rom, coś w sobie ma
Siwak: każdy Rom, coś w sobie maSiwak: każdy Rom, coś w sobie ma |
19.04.2010. Radio Elka, Aleksandra Józiewicz | |||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Z opowiadań Rafała Siwaka wynika, że w tradycji romskiej największą wartością jest rodzina. Kilkudziesięcioosobowe spotkania przy muzyce, tańcach i śpiewach wzmacniają więź i poczucie jedności, ale przede wszystkim są okazją aby przekazać dzieciom tradycje romskie. - Każdy Rom ma coś w sobie, że potrafi śpiewać, grać i tańczyć. Rafał przyznaje, że w rodzinie nadal jest tęsknota za taborami, najstarsi opowiadają swoje wspomnienia z czasów, kiedy rodziny romskie koczowały w lasach, a wieczory urozmaicały sobie biesiadami przy ognisku. Tamtą atmosferę odzwierciedlają tradycyjne, barwne stroje, bogato haftowane, wyszywane cekinami. - Mi się wydaje, że kiedyś, jak tabory jeździły, to ta kultura wywodzi się z lasu. To zostaje, ta zieleń, kwiaty polne, to wszystko jest na naszych strojach. Tymczasem Dni Kultury Romskiej są w Lubinie obchodzone skromnie. Gość w studio wspomina bardzo serdeczna atmosferę na koncercie muzyki romskiej, jaki zorganizowali dwa lata temu. Chcieliby zaprezentować swoją kulturę szerszej publiczności, zaprosić do Lubina tańczące rodziny romskie z całej Polski. Starają się o dofinansowanie na zakup tradycyjnych strojów, na razie bezskutecznie. (pit)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama