Wycieczki, których nie byłoWycieczki, których nie było |
21.04.2010. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Nasz słuchacz wziął urlop, by z żoną spędzić wczasy w Tunezji. W ubiegły piątek mieli wylatywać z Poznania. Na miejscu podeszła do nich rezydentka i oświadczyła, że z powodu pyłu wulkanicznego wszystkie loty są odwołane i wycieczka nie może dojść do skutku.![]() - Najgorsze jest to, że o odwołanych lotach wiedzieli już wcześniej i nikt do nas nie zadzwonił, niepotrzebnie jechaliśmy tyle kilometrów - żali się mężczyzna - zapewniono nas, że pieniądze, które wpłaciliśmy zostaną nam zwrócone w całości. W poniedziałek małżeństwo udało się do biura turystycznego, ale tam okazało się, że mogą liczyć na zwrot tylko 20% wpłaty. -Ewentualnie zaproponowano nam zmianę terminu. Nie mamy wyjścia, musimy z tej propozycji skorzystać, całe szczęście, że mamy jeszcze urlop, inaczej sprawa skończyłaby się w sądzie - mówi nasz słuchacz. Sytuacja sprzed kilku dni to spory kłopot nie tylko dla podróżnych, ale też dla biur turystycznych, które mogą stracić ogromne pieniądze, bo ludzie żądają odszkodowań za wycieczki, które się nie odbyły. Czy słusznie? Jeżeli podróżni mieli wykupione ubezpieczenie od rezygnacji z imprezy, to ubezpieczyciel powinien wypłacić odszkodowanie. Natomiast o zwrot kosztów nie można się ubiegać, gdy biuro podróży zaproponuje inny termin wyjazdu lub inny środek transportu. (mon/fot.tunezja.pl)
reklama
|
reklama
reklama
reklama