Piłkarze osaczeni przez uczniówPiłkarze osaczeni przez uczniów |
22.04.2010. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Gdy tylko Adrian Błąd, Arek Woźniak, Dawid Plizga i Ilijan Micanski pojawili się w drzwiach szkoły, rozległy się gromkie brawa i okrzyki: „Zagłębie!”. Potem młodzi kibice zasypywali zawodników pytaniami na temat klubu, piłki nożnej, a także życia prywatnego. Niektóre uczennice pytały nawet o stan cywilny, ulubione jedzenie i numer buta. - Uczniów jest cała gromada. Zadają mnóstwo ciekawych i nietypowych pytań. Jesteśmy osaczeni z każdej strony i nie możemy się wyrwać - mówił Adrian Błąd. Dzieci przygotowały dla piłkarzy obrazki i listy. Najwięcej otrzymał bułgarski napastnik, który nie krył zaskoczenia. Przyznał, że podobają mu się takie spotkania, w Lubinie zaś czuje się jak w domu. - Jestem tutaj dwa lata. Gram w bardzo dobrym klubie, a Lubin to spokojne miasto, gdzie mogę normalnie żyć. Takie spotkania z małymi kibicami są bardzo miłe - mówił. Spotkanie skończyło się ogromnym zamieszaniem, bo piłkarze zaczęli rozdawanie autografów. Każdy uczeń chciał być pierwszym, który dostanie zdjęcie z podpisem swojego idola. (mat)
reklama
|
reklama
reklama
reklama