Ruda pojedzie pod ziemiąRuda pojedzie pod ziemią |
27.04.2010. Radio Elka, Piotr Krażewski | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Drogą kolejową, która przez najbliższe dni będzie zamknięta codziennie przewożono około 5 tys. ton rudy miedzi do Zakładu Wzbogacania Rud. Anna Osadczuk, rzeczniczka KGHM przekonuje, że nie ma żadnego zagrożenia dla sieroszowickiego szybu co do zmniejszenia, czy wręcz przerwy w wydobyciu. - To była bocznica Pol-Miedź Transu. Były nią wykonywane towarowe przewozy. Ta lokomotywa ciągnęła puste wagony. Nie ma też niebezpieczeństwa dla kopalni czy zakładów wzbogacania rud co do zapewnienia dostaw rudy. KGHM wraz z PMT powołały komisje, która bada przyczyny wypadku. Na razie ruda miedzi będzie transportowana podziemnymi taśmociągami. Tymczasem na miejscu postępują prace w budowie tymczasowej drogi, która umożliwi wjazd ciężkiego sprzętu, niezbędnego do podniesienie wykolejonych wagonów i lokomotywy. Mówi Marek Danysz, rzecznik Pol-Miedź Trans. - Dzisiaj do godz 13-14 powinno się zakończyć wykonywanie drogi dojazdowej do miejsca wypadku. Jak zostanie skończona, wjedzie tam ciężki sprzęt. Rzecznik informuje również, że cały czas wypadek analizuje specjalna komisja powypadkowa. Na razie nikt nie chce podać nawet wstępnych przyczyn wykolejenia lokomotywy i wagonów. Pojawiają się natomiast nieoficjalne informacje o prawdopodobnie złym stanie toru. Dodajmy, że wczoraj dostęp do miejsca wypadku był poważnie utrudniony. Przypomnijmy, że jedna z dwóch osób prowadzących towarowy skład trafiła do szpitala na obserwację. (pit)
reklama
|
reklama
reklama
reklama