Start Piłka ręczna Chcą wygrać minimum jeden mecz
Chcą wygrać minimum jeden meczChcą wygrać minimum jeden mecz |
08.05.2010. Radio Elka, Iwona Adamczak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Czy Zagłębie pojechało w optymalnym składzie na Lubelszczyznę? - pytamy Kaję Załęczną, skrzydłową lubińskiej siódemki. - Jedziemy w takim samym składzie, jakim graliśmy w Lubinie. Na pewno jesteśmy już zmęczone, ale myślę, że i przeciwnik odczuwa trudy sezonu. W Lublinie zagramy o jak największą liczbę punktów. function load827681103bf46a61589438() { var c=0; if(supportsCanvas()) { c=1; } new Ajax('/modules/bannery_rotator-ajax.php?s=1;31,32;18;1;'+c, { method: 'get', noCache: true, update: $('banner-ajax-4db5f7cae850e5b995f227dafa938d80'), onSuccess: function(){ if(!!document.querySelector('#banner-ajax-4db5f7cae850e5b995f227dafa938d80 ins.adsbygoogle')) { (adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({}); } } }).request(); } window.addEvent('domready', function() { load827681103bf46a61589438();$('srodtekstKontener').setStyle('float','left');}); /> W szatni i na treningach zawodniczki wracały jeszcze do dwóch pierwszych meczów finałowych. Oglądały przegrany mecz i analizowały błędy. Zobaczyły też na zapisie wideo to, co dobrego udało się zrobić w drugim, wysoko wygranym pojedynku. Zagłębie pojechało w komplecie do Lublina, natomiast wiadomo, że w ekipie SPR-u zabraknie doświadczonej Sabiny Włodek, która w drugim meczu w Lubinie doznała poważnej kontuzji. - Na pewno będziemy chcieli zagrać swoje. Brak Sabiny osłabi zespół gospodarzy nie tylko fizycznie, ale także psychicznie. To jest podstawowa i doświadczona zawodniczka. Ale wiemy, że ta, która ją zastąpi wejdzie i będzie chciała zagrać jak najlepiej. Na pewno nie możemy odpuścić ich lewego skrzydła. Szkoda Sabiny, bo lepiej się wygrywa z przeciwnikiem, który jest w pełnym składzie - mówi K. Załęczna. Skrzydłową Zagłębia zapytaliśmy równeż o to, czy drużyna rozstrzygnie rywalizację w Lublinie czy na piąty, decydujący mecz wróci do swojej hali? - Nie ukrywam, że w Lublinie chcielibyśmy wygrać przynajmniej jedno spotkanie. Jakby się udało dwa, to byłoby rewelacyjnie. Wiemy jednak, że to jest ciężki teren. Zrobimy wszystko, żeby na swoją korzyść rozstrzygnąć te spotkania - kończy zawodniczka MKS-u. Początek sobotniego spotkania o godiznie 15.00. (lw)
reklama
|
reklama
reklama
reklama