To był rekordowy rajdTo był rekordowy rajd |
09.05.2010. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Być może rowerzystów zachęciła do wyrwania się z domu wiosenna aura, niezbyt długa trasa, a może drugie manewry rowerowo - wojskowe pod kryptonimem Kask Rowerowy 2010, które odbyły się nad Odrą w pobliżu Kluczy.![]() Do rywalizacji zgłosiło w tym roku sześć drużyn. Swoje ekipy wystawiły obydwie głogowskie jednostki wojskowe, które były współorganizatorami manewrów. Nie zabrakło zawodników reprezentujących Zakład Energetyki Cieplnej, spółdzielnię mieszkaniową Nadodrze. Kolejny już raz w manewrach wzięli udział ratownicy z Głogowskiej Grupy ratowniczej. Zadebiutowali też cykliści z PWSZ. Rywalizacja była ostra. Najlepsi okazali się zawodnicy z zespołu Saperska Szóstka. Drugie miejsce wywalczyła reprezentacja 4 Batalionu Ratownictwa Inżynieryjnego. Najniższe miejsce na pudle zajęli członkowie Głogowskiej Grupy Ratowniczej przy PCK. - Nie było łatwo. Pojawiło się kilka nowych konkurencji, które nieco nas zaskoczyły. Mimo to drużyna bardzo dobrze się spisała - powiedział nam Artur Śleszyński, kapitan zwycięskiej Saperskiej Szóstki. Uczestnicy manewrów musieli wykazać się znajomością zasad udzielania pierwszej pomocy, doskonałą jazdą na rowerze oraz umiejętnością naprawy dwóch kółek. - Najwięcej problemów przysporzyło nam jednak zadanie, w którym musieliśmy przepłynąć w łódce zatokę - stwierdził lider zwycięskiej ekipy. W rajdzie do Kluczy wzięło udział ponad czterystu rowerzystów. W związku z taką ich ilością, organizatorzy postanowili zmienić trasę wyprawy. - Nie spodziewałam się, że będzie aż tylu uczestników tego rajdu. Bardzo się z tego cieszę - powiedziała nam Elżbieta Urbanowicz - Przysiężna, inicjatorka rowerowej akcji. (mai)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama