Koło ratunkowe prezydenta?Koło ratunkowe prezydenta? |
10.05.2010. Radio Elka, Piotr Krażewski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Marek Wojnarowski powiatowy radny PO uważa, że ruch Raczyńskiego to przedsionek do stworzenia politycznego zaplecza, od którego prezydent się odżegnuje, a partie są u niego w stałym ogniu krytyki. - Prezydent Raczyński mówi o partiach politycznych źle. W jego ocenie partie są odpowiedzialne za całe zło. Radny i członek władz krajowych PO uważa, że działania prezydenta to kolejna manipulacja. - Czym jest pomysł na stworzenie listy do Sejmiku? Nie ma tu znaczenia jej nazwa. Czy to będzie lista „Rafała Dutkiewicza”, czy „XXI”, czy „plus”, czy „x” i tak jest to twór który ma za zadanie uprawienie polityki na zewnątrz gmin. Polityk PO przypomina że prezydent krytykował partie i mówił precz z nimi na poziomie Lubina - można było to jeszcze uznać. Teraz jednak kiedy idzie z tym hasłem na cały Dolny Śląsk jest to jednoznaczne, że tworzy się nowe ugrupowanie polityczne. W ocenie wielu osób samorządowa lista do sejmiku, którą współtworzyć będzie prezydent Lubina nie jest dobrym rozwiązaniem dla miasta. Wśród głosów pojawiają się również inne stwierdzenie, że to próba do skoku na kasę w Urzędzie Marszałkowskim, gdyż kolejna kadencja to kolejne unijne pieniądze na różnego rodzaju inwestycje. Inaczej niż polityczni oponenci Raczyńskiego spoglądają jego zwolennicy. Tymoteusz Myrda, przewodniczący stowarzyszenia Lubin 2006 utrzymuje, że to dobra inicjatywa, które jeszcze bardziej wpłynie na odpolitycznienie samorządowych decyzji. - Inicjatywę oceniamy bardzo pozytywnie. Od dawna mówimy, że partie i upartyjnianie, niszczą życie państwa i samorządów w tym Lubina i Powiatu Lubińskiego. Myrda uważa, że decyzje nie zapadają na miejscu. - Przychodzą one od ludzi z Warszawy. Dlatego to co powiedział Rafał Dutkiewicz jest nam bliskie. Stop partiom politycznym i ich wpływom na samorządy. Z ogólnych komentarzy wynika, że tylko zwolennicy prezydenta popierają utworzenie samorządowej listy wyborczej do sejmiku. Lider lewicy poseł Ryszard Zbrzyzny uważa ruch prezydenta nie jest dobrym rozwiązaniem dla Lubina. - To jest pomysł dla grupy polityków, którzy gdzieś się pogubili i teraz nie potrafią się znaleźć. Ugrupowania polityczne ich nie chcą. Więc zagubieni politycy opracowali rozwiązanie ratunkowe. Ma ono przekonać społeczność, że to dobry pomysł. Ocena Zbrzyznego jest krytyczna. - Wychodzi na to, że prezydent nie ugruntował swojej pozycji w Lubinie, aby bez obaw wystartować i oddać się pod osąd mieszkańców i nie bać się o wynik. Lewica dla dobra miasta życzy mu przegranej. Przypomnijmy, w ubiegłym tygodniu Robert Raczyński wspólnie z prezydentami Wrocławia Świdnicy i Bolesławca ogłosili wolę stworzenia komitetu wyborczego pod nazwą Rafała Dutkiewicza do sejmiku, który ma skupiać samorządowców. (pit)
reklama
|
reklama
reklama
reklama