Za kilka dni wały będą bezpieczneZa kilka dni wały będą bezpieczne |
26.05.2010. Radio Elka, Piotr Krażewski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() - Od 1997 roku w przypadku zagrożenia powodziowego wiele się zmieniło - przekonuje starosta Małgorzata Drygas-Majka. Gminy nie są pozostawione samym sobie z problemem. Niemal na żądanie dostępny jest sprzęt, wojsko, piasek worki. - Pracowało u nas ponad 50 żołnierzy. Gdyby była taka potrzeba byłoby ich 100-200. Mieliśmy też dostęp do więźniów. Odra pokazała, że potrafimy pomagać. Gmina wiejska Lubin wysłała do Ścinawy OSP, przyjeżdżali też wolontariusze w tym kibice. W gminie Ścinawa rąk do pracy przy umacnianiu wałów nie brakowało. Starosta przyznaje, że za te pospolite ruszenie wszystkim, którzy pomagali należą się podziękowania. - To co zrobili ludzie było wspaniałym gestem. Kilka dni temu sporo zamieszania i zaniepokojenia wywołała informacja o gwałtownym wzroście stanu Odry w Ścinawie. W czasie kulminacji jeden z gminnych sztabów kryzysowych podał że wody gwałtownie przybywa. Różnica miała wynosić 10 cm. Powiatowe służby kryzysowe szczegółowo analizowały napływające informacje. Aby więcej nie dopuścić do taki sytuacji wykorzystywane są wyłącznie automatyczne pomiary weryfikowane przez hydrologów. - To jest elektroniczny pomiar, który otrzymujemy automatycznie co pół godziny. W normalnym trybie dane te są weryfikowane co dwie godziny. Starosta komentując sytuację z nagłym przyrostem rzeki stwierdza krótko. - Dzieje się tak kiedy człowiek uważa, że jego oko jest niezawodne. Automatyka została po to wymyślona i zainstalowana na rzece, aby była dokładna. Teraz opieramy się na niej. Odczyt naoczny może być błędny. Dowodem na to może być informacja z poniedziałku. - Fala płynie i ze wskaźnika można odczytać różne wartości. (pit)
reklama
|
reklama