Stringi w Alei KasztanowejStringi w Alei Kasztanowej |
| 26.06.2010. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Na festiwal zjechało ponad stu wystawców z całej Polski: Bieszczad, Pomorza, ale też lokalni twórcy rękodzieła. Wśród nich Koło Gospodyń Wiejskich z Krzeczyna Małego, które w kabaretowym stylu prezentowało swoje wyroby: kompozycje z kwiatów, malowanie 667 70 70 60 na szkle, hafty: - Mamy nawet stringi z koronki, a hitem tego lata będą nasze kolczyki, też dziergane - mówi Dorota Paryła, przewodnicząca KGW z Krzeczyna Małego - oprócz tego przepyszne ciasta, niektóre z nich znajdują się w katalogu "Smaki wsi lubińskiej". Kramy rozstawiono wzdłuż alei przy Wzgórzu Zamkowym. Od południa mieszkańcy Lubina mogli podziwiać malarstwo ludowe, dużo biżuterii, ceramiki; posmakować regionalnych smakołyków, kozich serów czy nalewek z aronii. Produkt specjalny zaprezentowała Halina Przystupa z Koła Gospodyń Wiejskich w Oborze - była to musztarda z gruszek, która otrzymała nagrodę "Perła 2009" na najlepszy polski regionalny produkt żywnościowy: - Można ją jeść ze wszystkim, jest naprawdę wspaniała, szczególnie polecam do sera, jajek i wędlin, zależy kto co lubi. Festiwal rękodzieła potrwa do niedzielnego popołudnia. Jego dodatkową atrakcją będzie jutrzejszy występ Kapeli Góralskiej "Janicki" z Podhala już od godziny 13.00. (mon)
reklama
| ||||||||||||||
reklama
reklama
reklama















Lubin. Koronkowe stringi, musztarda z gruszek i miody pitne - Aleja Kasztanowa w Lubinie wypełniła się od wczoraj stoiskami. To już IV Ogólnopolski Festiwal Rękodzieła, który towarzyszy Dniom Lubina. Wszystko można było kupić, wszystkiego spróbować: od drożdżowych bułeczek, przez lecznicze nalewki, po chleb ze smalcem i kiszonym ogórkiem.
667 70 70 60


