Sami przyciągamy szczurySami przyciągamy szczury |
05.10.2010. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Gryzonie to sprytne zwierzęta i bardzo szybko przystosowują się do zmiennych warunków. Nauczyły się wygryzać beton i tworzyć nory przy kanałach tuż pod powierzchnią ziemi.![]() - Deratyzacja będzie polegała na wytępieniu za pomocą gazu szczura piżmowego, który przez kanały i toalety dostaje się do mieszkań - mówi Janusz Małek, szef firmy zajmującej się zwalczaniem gryzoni - oprócz tego rozkłada się trutki i przynęty na szczura wędrownego, który grasuje po piwnicach. Dzięki takim akcjom liczba gryzoni w mieście wróciła do normy, oznacza to, że nie są one widoczne w ciągu dnia, a na jednego mieszkańca przypada jeden szczur. Janusz Małek apeluje, żeby nie wyrzucać resztek jedzenia przez toalety a zwierzęta dokarmiać sensownie: - Najlepiej wyrzucać taką ilość, żeby ptaki zjadły od razu, a ludzie wyrzucają na trawniki różne rzeczy: kości, resztki ciastek, niektórzy nawet zupe wylewają. Są tacy "geniusze", którzy potrafią całe bochenki chleba wyrzucać przez okno, tak jest od kilku lat na ul. Orlej. Stąd to wszystko się wzięło, ludzie sami sobie są winni. Akcja gazowania studni, kanałów i sieci potrwa od czwartku do piątku i zostanie powtórzona 14-15 października. Deratyzacja rozpocznie się na Przylesiu w kierunku centrum i Małomic. Drugiego dnia zabieg zostanie przeprowadzony na osiedlu Polne, Ustronie oraz obiektach sportowych Zagłębia Lubin. Osoby, które prowadzą remont instalacji sanitarnej, proszone są o zabezpieczenie otworów wlotowych. (mon)
reklama
|
reklama
reklama
reklama