Start Piłka ręczna Dziewczyny pokazały charakter
Dziewczyny pokazały charakterDziewczyny pokazały charakter |
13.10.2010. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Mecz znakomicie rozpoczęły lubinianki, które po 3 min. prowadziły 3:0 i o czas poprosił Ciepliński. Gdy w 5 min. Obrusiewicz rzuciła na 5:1, trener Vistalu zdjął z boiska słabo spisującą się w bramce Mikszto, a w jej miejsce weszła Sadowska. Po około kwadransie mecz się wyrównał. Gdynianki doszły Zagłębie na dwa trafienia (9:7), a w 20 min. po bramce Duran ze skrzydła było 11:11. Przyjezdne lepiej rozegrały końcówkę tej części meczu, a znakomicie w bramce spisywała się Sadowska. Wygraną do szatni Vistalowi dała Kobzar. Zresztą rozgrywająca gości, podobnie jak cały zespół, znakomicie punktowała wicemistrzynie kraju w drugiej odsłonie. Miejscowe były całkowicie zagubione. Łatwo traciły bramki, a po drugiej stronie parkietu często gubiły piłki lub obijały słupki bramki Łączpolu. W 41 min. ekipa Cieplińskiego prowadziła już 24:18. Sygnał do ataku dała w 45 min. Bader, która dwukrotnie ze skrzydła pokonała Sadowską. Ostatni kwadrans to popisowa gra Zagłębia w obronie. Łączpol nie potrafił znaleźć recepty na przedarcie się przez szczelny mur lubinianek. W 56 min. Załęczna rzuciła na 25:26. W kolejnej akcji skrzydłowa MKS-u przegrała pojedynek z bramkarką gości. Za brzydki faul na Semeniuk-Olchawie z boiska na 2 min. wyleciała Kobzar. Już w 60 min. do remisu doprowadziła Semeniuk, a zwycięską bramkę dla Zagłębia zdobyła po przechwycie w obronie i szybkiej kontrze Byzdra. Zostało osiem sekund do końca meczu. Vistal miał jeszcze rzut po czasie, ale obok muru i bramki rzuciła Dinis. - Początek mieliśmy udany. Potem jednak końcówka pierwszej i 15 minut drugiej połowy bardzo słabe. W obronie potem wszystko zaskoczyło, ale na te nerwy złożyła się nasza nieskuteczność. Oddałyśmy w całym spotkaniu aż 25 niecelnych rzutów. Ale ostatecznie jest zwycięstwo i to na pewno cieszy - podsumowała trener Bożena Karkut. - Cóż można na gorąco po tak przegranym meczu powiedzieć. Dziewczyny w trudnym momencie nie udźwignęły ciężaru gry. Przy pewnym 6-bramkowym prowadzeniu powinny grać spokojniej, a poszły na wymianę ciosów i skończyło się dla nas fatalnie. Mimo wszystko dziękuję zawodniczkom za walkę - powiedział trener gości Jerzy Ciepliński. KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Vistal Łączpol Gdynia 27:26 (15:16) ZAGŁĘBIE: Tsvirko, Czarna, Maliczkiewicz - Załęczna 3, Ciepłowska 1, Lisowska, Semeniuk-Olchawa 5, Obrusiewicz 3, Paluch 2, Jelić 3, Bader 5, Byzdra 5. Kary: 12 min VISTAL: Sadowska, Mikszto - Sulżycka, Głowińska, Sabała, Jędrzejczyk 1, Białek 4, Kobzar 10, Lipska, Dinis, Duran 5, Koniuszaniec 3, Kulwińska 3. Kary: 8 min. (lw)
reklama
|
reklama
reklama
reklama