Start Rozmowy Elki Olszowiak: Tu już nie chodzi tylko o dopłaty
Olszowiak: Tu już nie chodzi tylko o dopłatyOlszowiak: Tu już nie chodzi tylko o dopłaty |
21.10.2010. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Zdaniem radnych, którzy są za wprowadzeniem dopłat do wody, stanowiłyby one ogromne wsparcie dla mieszkańców Lubina. Niestety, mimo stosownej uchwały, dopłat do wody ciągle nie ma. - Niestety ustawa o samorządach nie przewiduje sankcji za nierealizowanie prawa miejscowego. Prezydent skrzętnie to wykorzystuje. W mojej ocenie jest to po prostu nieetyczne wobec mieszkańców i rady. Prawo miejscowe jest bowiem łamane. To tak jak by sejm podejmował ustawy, a premier mówił "a ja mam was gdzieś i nie będę ich realizował" - mówił na radiowej antenie radny Olszowiak. Zdaniem Olszowiaka, kiedy przygotowywano ustawę samorządowo, nie przewidziano kar za nierealizowanie uchwał, ponieważ zwyczajowo były one realizowane. Podczas ostatniej sesji rady miasta, lubińscy radni przyjęli w formie uchwały apel do prezydenta, by dostosował się do miejscowego prawa, uchwalonego przez samorząd. - Jest to jedyna prawna forma, którą w tej sytuacji może zastosować rada. Wzywamy w tym apelu prezydenta, żeby nie łamał prawa. Niestety odzewu żadnego nie ma - mówi Krzysztof Olszowiak. Za przyjęciem apelu głosowali także radni, którzy wcześniej byli przeciwni wprowadzaniu dopłat. Czy jednak Lubin stać na nie? Zdaniem gościa dzisiejszych Rozmów Elki - tak. - Rada miejska zapewnia każdego roku pieniądze na ten cel w miejskim budżecie. Niestety te wydatki nie są przez władze Lubina realizowane - mówi radny PO. (mai)
reklama
|
reklama
reklama
reklama