Start Sporty walki Nie było złota, bo wysiadły baterie
Nie było złota, bo wysiadły baterieNie było złota, bo wysiadły baterie |
26.10.2010. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Start Pucharze był bardzo ważnym, bo wzięło w nim udział ponad 800 zawodników z 41 państw. Zawody miały formę otwartą, więc przyjechali też sportowcy z Australii, Nowej Zelandii, Kanady czy Uzbekistanu. - Michał walczył w kategorii stopni uczniowskich powyżej 80 kg. W walce o finał starł się z zawodnikiem ważącym ponad 110 kg, który dwukrotnie zdobył już puchar świata. Wygrał ten pojedynek, a w walce o złoto zabrakło mu niewiele. Prowadził do połowy pojedynku. Potem jednak stracił punkty, bo po prostu zabrakło mocy, baterie wysiadły - mówi trener Waldemar Dolecki. W Bratysławie wystartowali także Paweł Półtorak i Gaweł Szczęsny. Mieli mniej szczęścia. W walkach trafiali na zawodników, którzy regularnie są powoływani do reprezentacji narodowych, przez co nie wywalczyli znaczących pozycji. W tym roku lubińskich zawodników nie czekają już żadne poważne zawody. Wszystko przez brak funduszy naw kolejne wyjazdy. Przygotowują się natomiast do Pucharu Polski, który zostanie rozegrany w lutym. (mat)
reklama
|
reklama
reklama
reklama