Teraz list do Tuska, później pozwy zbioroweTeraz list do Tuska, później pozwy zbiorowe |
27.10.2010. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Pod listem otwartym podpisali się wójtowie i burmistrzowie sześciu gmin: Kunic, Lubina, Miłkowic, Rui, Ścinawy i Prochowic. To już drugi list do premiera Donalda Tuska, na pierwszy nie było odpowiedzi.![]() Gminy wzywają premiera do jasnej deklaracji, czy wynik referendum zostanie uszanowany. Proszą też premiera, by nie kierował sprawy odkrywki do wicepremiera Pawlaka, który popiera lobby energetyczno-węglowe. Wójt gminy Miłkowice, Waldemar Kwaśny, twierdzi, że planowana odkrywka bardzo negatywnie wpłynęła na gminy: - Inwestorzy obawiają się, że ich przedsięwzięcia, ich firmy zostaną zlikwidowane. Oni inwestują miliony euro, więc mają podstawy do obaw. Inwestorzy odpływają do gmin sąsiednich. To samo dotyczy budownictwa indywidualnego. Irena Rogowska, wójt gminy Lubin, nie wyklucza pozwów zbiorowych, ponieważ chodzi o minimum 20 tysięcy osób przeznaczonych do wysiedlenia. W tej chwili pracują nad tym eksperci prawni, którzy sprawdzają jakie są możliwości wykorzystania tej procedury. (mon)
reklama
|
reklama
reklama
reklama