Głaz upamiętni górnikówGłaz upamiętni górników |
02.11.2010. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Szyb uruchomiono w 1968 roku. Zlikwidowano go w roku 2008. Pracowały na nim tysiące ludzi, kilkudziesięciu straciło życie. To właśnie ku ich pamięci ma stanąć głaz. Jednym z inicjatorów jest były sztygar Jan Janicki. - Zgodnie z prawem górniczym teren po kopalni zostanie oddany Lasom Państwowym i zrekultywowany. Nikt wtedy nie będzie pamiętał o tym miejscu i pracujących tam ludziach. Chcemy, by po latach nie tylko grzyby tam rosły, ale było miejsce poświęcone górnikom. Proponujemy postawić olbrzymi głaz z wyrytym napisem - mówi J. Janicki. Inwestycja byłaby praktycznie bezkosztowa. Głazy narzutowe można spotkać praktycznie na każdym polu, zapłacić trzeba będzie jedynie za wygrawerowanie napisu. Inicjatorzy są już po wstępnych rozmowach z władzami Polkowic. Przeszkód nie stawia też Polska Miedź. Inicjatywa nieco już się rozrasta. Pojawiły się pomysły, by w przyszłości w ten sam sposób upamiętniać wszystkie likwidowane szyby wydobywcze. - Systemy polityczne się zmienią, świat się zmieni, nas też już tu nie będzie, a ten głaz będzie stał. Kamienie nawet o Rzymianach jeszcze świadczą, bo one żyją najdłużej i krzyczą najgłośniej - twierdzi J. Janicki. W najbliższych dniach mają zapaść konkretniejsze decyzje w sprawie ustawienia głazu. Jego oficjalne odsłonięcie nastąpi już prawdopodobnie w przyszłym roku. (mat)
reklama
|
reklama
reklama
reklama