Kosenko: Raczyński nie gra fairKosenko: Raczyński nie gra fair |
03.11.2010. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Kosenko podczas konferencji przedstawiła kopię umowy, według której zleceniodawcą tekstów na portalu lubin.pl jest urząd miejski, czyli de facto artykuły należy traktować jak oficjalne stanowisko urzędu. - Uważam, że Robert Raczyński złamał zasady fair play. Jeżeli ja jestem elementem folkloru, są nim też osoby, które poparły mnie na listach i darzą nas zaufaniem. Czy to znaczy, że dla Roberta Raczyńskiego mieszkańcy Lubina są elementem folkloru? - pytała M. Kosenko. Kosenko dodaje, że Raczyński wielokrotnie mówił o złym wpływie partii politycznych na samorządy i zachęcał mieszkańców do wzięcia spraw w swoje ręce. Teraz, kiedy pojawił się społeczny komitet Marcina Owczarka, który wystawił Mariolę Kosenko na prezydenta Lubina, jest atakowany i szkalowany właśnie przez Raczyńskiego. Sama Kosenko wraz z rozpoczęciem kampanii zrezygnowała z pracy dziennikarskiej. Z zarzutami kandydatki nie zgadza się Krzysztof Maj, rzecznik prezydenta. Według niego miasto nie ingeruje w teksty ukazujące się na oficjalnym portalu. Są one jedynie inwencją twórczą dziennikarzy. - Kilka lat temu prezydent zlecił, by nie zatrudniać dziennikarzy w urzędzie. Wszystko po to, by nie było sytuacji, że teksty polityczne są pisane na zamówienie. Urząd miejski nie ingeruje w artykuły. Lubin.pl jak każda inna redakcja jest niezależny - tłumaczy. Podobnie wypowiada się redaktorka naczelna portalu Joanna Michalak. Przyznaje, że tekst jest jej autorstwa. - Te zarzuty to kompletna bzdura. Wypowiedzi pani Kosenko biorę na karb kampanii wyborczej. Jestem dziennikarzem z niemal dwudziestoletnim stażem, obowiązuje mnie pewien kodeks i prawo. Pełną odpowiedzialność za treści na portalu biorę na siebie. Nie mam sobie w tej sprawie nic do zarzucenia. W tym kraju obowiązuje wolność słowa, a ja jako publicysta z tego prawa korzystam - wyjaśnia J. Michalak. Warto zauważyć, że w złym tonie na portalu wypowiedziano się jedynie o Marioli Kosenko. Pozostałych kandydatów potraktowano raczej delikatnie. (mat)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama