Start 
Rozmowy Elki Niewodniczański: Nie spodziewam się odpowiedzi
Rozmowy Elki Niewodniczański: Nie spodziewam się odpowiedzi Niewodniczański: Nie spodziewam się odpowiedziNiewodniczański: Nie spodziewam się odpowiedzi |
| 07.11.2010. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||
Dyżurny reporter:  667 70 70 60- Bardzo jestem zaniepokojony tym, że byle co ma powstać w lubińskim ratuszu. Nawet jeśli mają to być delikatesy z w wyższej półki - mówił radny Niewodniczański w poniedziałkowych Rozmowach Elki. Jak stwierdził, wielu lubinian wstydzi się swojego rynku, na który jeszcze do niedawna straszyła dziura w ziemi. Plany utworzenia sklepu w ratuszu, zdaniem samorządowca, sytuacji tej nie poprawia. - Ktoś mi nawet powiedział, że jeżeli w tym miejscu może powstać sklep mięsny, to może też kiedyś powstać dom schadzek. Uważam, że jest jakaś granica wykorzystania ratusza. Ja wiem, że to jest obiekt trudny do zagospodarowania. Kiedyś był tam EMPIK. Mieszkańcy z żalem przyjęli fakt, że przeniósł się on do galerii. To wskazuje na to, w jakim kierunku powinno pójść zagospodarowanie ratusza - twierdzi Niewodniczański. Radny wystosował do prezydenta interpelację w tej sprawie. Nie spodziewa się jednak odpowiedzi na nią. Liczy jednak na to, że zwróci ona uwagę na problem ratuszowego budynku i wywoła dyskusję na temat sposobów jego zagospodarowania. (mai)
reklama
| ||||||||||||||
Burzliwą dyskusję wywołała informacja o tym, że w lubińskim ratuszu będą delikatesy. Sprawa zbulwersowała między innymi Pawła Niewodniczańskiego. Radny Teraz Lubin był gościem poniedziałkowych Rozmów Elki. 
reklama
reklama
reklama
