Piłkarze nie mają ducha walkiPiłkarze nie mają ducha walki |
20.11.2010. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Inicjatorem wystawy jest Marek Zawadka, dyrektor CK Muza w Lubinie. Fotografie pokazują trzy lata z życia drużyny między rokiem 89 a 91: awans do pierwszej ligi, wicemistrzostwo i w końcu mistrzostwo Polski. - Starszym dla przypomnienia, młodszym, żeby zobaczyli, że świat nie zączał się kilka lat temu - mówi dyrektor Zawadka.![]() Na otwarciu wystawy pojawili się dwaj piłkarze, którzy brali udział w tamtym sukcesie: Romuald Kujawa i Bogdan Pisz. Romuald Kujawa, dziś nadal związany ze sportem, bo działa w lubińskim OSiRze, uważa, że wtedy drużyna była bardziej waleczna, grało się dla klubu, dla miasta, wychowankom zależało, żeby jak najlepiej się zaprezentować: - Dzisiaj tych zawodników nic nie łączy z miastem, bo są przyjezdni, także nie ma tu praktycznie wychowanków, oprócz tych młodych chłopaków, którzy dopiero zaczynają i jeszcze nie tworzą siły zespołu. W podobnym stylu wypowiada się Bogdan Pisz, dziś licencjonowany trener UEFA. Jego zdaniem piłka nożna w naszym kraju przeżywa ogromny kryzys, wtedy był olbrzymi zapał piłkarzy i działaczy, teraz nie ma takiego ducha walki: - Na młodych zawodników czekają różne pokusy. Niekoniecznie wszystkim chce się ciężko pracować, żeby osiągnąć sukces, ale nie taki jednorazowy. Wystarczy spojrzeć na pracę Justyny Kowalczyk, Tomka Golloba czy Adama Małysza. W tej chwili trudno byłoby znaleźć piłkarza, który wytrzymałby trening Justyny Kowalczyk w górach. Społeczeństwo robi się bardzo wygodne. Rodzice nie zawsze chcą, żeby dziecko ciężko pracowało, bardziej liczy się dobry kontrakt. Dużo złej roboty w piłce nożnej robią też menedżerowie, którzy psują rynek piłkarski, psują działaczy i psują zawodników. Dyrektor Muzy zachęca do zwiedzania wystawy i obiecuje, że będzie ona stała tak długo, aż pokryje ją pierwszy śnieg. (mon)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama