Zwycięzca bierze wszystkoZwycięzca bierze wszystko |
| 22.11.2010. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak | ||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: W radzie miejskiej z klubu Lubin 2006 zasiądą: Andrzej Górzyński,Franciszek Wojtyczka, Maria Szydłowska, Bogusława Potocka-Zdrzalik, Marian Węgrzynowski, Joanna Kot oraz nowe twarze: Roman Zaprutko, Zbigniew Warczewski, Romuald Kujawa, Dorota Dutkanicz, Zbigniew Czerwonka, Piotr Motyliński, Marzena Tutka, Robert Cieślowski, Joanna 667 70 70 60 Koronowska oraz Piotr Socha. Platforma Obywatelska zdołała uzyskać tylko cztery mandaty, w radzie miejskiej zasiądą: Krzysztof Olszowiak, Roman Rozmysłowski, Robert Szwed oraz po raz pierwszy Ksenia Dowhań-Domańska. Prawo i Sprawiedliwość reprezentować będą nowi radni: Elżbieta Morawska, Marcin Białkowski i Dariusz Jankowski. Rada Powiatu także należeć będzie do stowarzyszenia Lubin 2006. Ponownie zasiądą w niej: Damian Stawikowski, Joanna Piękna, Roman Koronowski, Tadeusz Kielan, Małgorzata Życzkowska-Czesak, Adam Myrda. Nowi radni to: Krystian Kosztyła, Krzysztof Maj, Paweł Dec, Jadwiga Musiał, Jacek Ilnicki, Jerzy Szafraniec, Kasper Nowak i Andrzej Holdenmajer (który został burmistrzem Ścinawy i najprawdopodobniej ktoś inny zajmie jego miejsce). W powiecie PO reprezentować będą: Ryszard Kabat, Leszek Szklarz, Małgorzata Drygas-Majka, Elżbieta Gruszczyńska i Bernard Langner. PiS reprezentować będzie Krzysztof Kubów i Władysław Siwak. W skład rady powiatu wszedł także Tadeusz Maćkała z Teraz Lubin i Leopold Marchewka z SLD. Wyniki kandydatów na prezydenta: Robert Raczyński - 72,40 proc. (19 344) Marek Wojnarowski - 10,11 proc. (2 702) Piotr Cybulski - 9,08 proc. (2 426) Mirosław Gojdź - 4,07 proc. (1 088) Józef Wawrzyniak - 2,93 proc. (782) Mariola Kosenko - 1,41 proc. (378) (mon)
reklama
reklama
reklama
| ||||||||||||||||||||||
reklama
reklama
reklama















Lubin. Idealna sytuacja dla Roberta Raczyńskiego i stowarzyszenia Lubin 2006 - 14 radnych w radzie powiatu i szesnastu w radzie miejskiej - to daje im pełnię władzy. Jak wykorzystają tę szansę? Okaże się za cztery lata, jedno jest pewne, ciąży na nich duża odpowiedzialność, bo tym razem porażki nie da się wytłumaczyć zmową koalicji.
667 70 70 60



