Start Rozmowy Elki Holdenmajer: Nie zachłysnę się władzą
Holdenmajer: Nie zachłysnę się władząHoldenmajer: Nie zachłysnę się władzą |
29.11.2010. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 W wyborach na najwyższy urząd w Ścinawie, Holdenmajer wygrał w pierwszej turze. Jego najpoważniejszym konkurentem był Jan Kotapka. Dlaczego mieszkańcy ponownie zafali Holdenmajerowi? - Wydaje mi się, że to, co zostało zrobione przez ostatnie cztery lata w gminie, to widać. I będzie widać jeszcze bardziej, jeśli zrealizujemy wszystkie zaplanowane inwestycje. A chodzi m.in. o zabudowę rynku, modernizację dróg, rozbudowę mieszkalnictwa, budowę chodników, dalszy etap kanalizacji gminy - mówił dziś w Rozmowach Elki, burmistrz Ścinawy. W odróżnieniu od poprzedniej kadencji, w tej burmistrz będzie miał komfortową sytuację. Większość w radzie mają ci, którzy popierają Holdenmajera. To komfortowa sytuacja, ale też zobowiązanie dla mieszkańców do realizowania wyborczych obietnic. - Na piętnastu radnych, mam dziesięciu, którzy weszli z mojego komitetu. Nie będzie zapewne takich sytuacji, jakie miały miejsce w poprzedniej kadencji, gdzie dochodziło do różnych pomówień, oskarżeń ze strony wiceprzewodniczących jak i przewodniczącego. Mam nadzieję, że teraz będzie normalnie i spokojnie - prognozuje burmistrz Holdenmajer. Podczas kampanii wyborczej Holdenmajer wytoczył proces wyborczy przeciwko swojemu politycznemu rywalowi, Janowi Kotapce. Chodziło o gazetki wyborcze, których treść - zdaniem Holdenmajera - mocno mijała się z prawdą. - Poczułem się pomówiony, był to stek pomówień i kłamstw. 2 grudnia w Sądzie Okręgowym zapadnie wyrok w tej sprawie. Ale jak widać, nie przeszkodziło to mieszkańcom, którzy mnie wybrali - skomentował Holdenmajer. W ocenie burmistrza Ścinawy kampania wyborcza pozbawiona była merytorycznych argumentów, a niektórzy radni przypisywali sobie sukcesy inwestycyjne, których byli tzw. hamulcowymi. Czy mając przychylną radę, Holdenmajer nie zachłyśnie się władzą? - Mieszkańcy mogą być spokojni. Nie jestem związany z żadną opcją polityczną. To, co robiłem, będę robił w dalszym ciągu. Mam nadzieję, że moje działania będą dobrze służyć mieszkańcom i nowa rada odbuduje dobry wizerunek naszego samorządu - liczy burmistrz Ścinawy. (tom)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama