Szybka jazda na zmrożonym torzeSzybka jazda na zmrożonym torze |
05.12.2010. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Zawody rozegrano na torze obok lodowiska Ośrodka Sportu i Rekreacji w Lubinie. Do Lubina zjechało 120 młodych zawodników z wielu polskich klubów łyżwiarstwa szybkiego, m.in. z Warszawy, Zakopanego, Sanoka, Milanówka, Tomaszowa Mazowieckiego. O medale i puchary walczyli także młodzi łyżwiarze z Czech. Gospodarze![]() wystawili do walki 40-osobową reprezentację z najlepszymi aktualnie zawodnikami, m.in. Kają Ziomek, siostrami Pauliną i Agatą Ziemiańską. - Poziom zawodów oceniam bardzo wysoko. Niektórzy zawodnicy na lubińskim torze pobili swoje rekordy życiowe. Nasz tor jest szybki, można więc wykazać się umiejętnościami - mówi Marian Węgrzynowski, prezes lubińskiego Cuprum i wiceszef Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego. W kategoriach młodzików pary panczenistów musiały pokonać dwa okrążenia na 250-metrowym lubińskim torze. Starsi rywalizowali także na dystansie 1000 metrów. Pucharami, medalami i dyplomami, nagradzani byli zawodnicy z pierwszych trzech miejsc. Niektórzy łyżwiarze zdobyli po kilka trofeów. Agata Ziemiańska do swojej kolekcji medalowej dołączyła dwa złote krążki wywalczone na dystansach 500 i 1000 metrów. Zawodnicy narzekali na ostry mróz, który dawał się we znaki podczas szybkiej jazdy. - Dzisiaj było trochę lepiej, niż w sobotę, ale i tak aura utrudniała nam jazdę. Strasznie zimno, ostre powietrze to niezbyt dogodne warunki do jazdy - zdradza Agata Ziemiańska. Dla Kai Ziomek, aktualnie najlepszej zawodniczki lubińskiego klubu, tego typu zawody były przetarciem dla czekających ją jeszcze w tym roku mistrzostw Polski w Zakopanem. (tom)
reklama
|
reklama
reklama
reklama