Start Rozmowy Elki Maj: Nie obawiam się ostracyzmu
Maj: Nie obawiam się ostracyzmuMaj: Nie obawiam się ostracyzmu |
15.12.2010. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Dodatkowo sprawuje także mandat radnego powiatu. Nie uważa, by tak duża ilość obowiązków, miała wpływ na jakość jego pracy na rzecz lokalnej społeczności. - Tutaj nie widzę zagrożeń, praca rzecznika jest w miarę poukładana. Istotnie, dużo czasu zajmuje mi teraz wejście w struktury starostwa powiatowego. Wszyscy członkowie zarządu powiatu są radnymi powiatowymi i uważamy, że jest to najlepszy sposób na to, żeby Rada Powiatu była połączona z zarządem powiatu - mówił dzisiaj gość porannych Rozmów Elki. Łączenie ważnych funkcji w dwóch różnych organach samorządowych przez jedną osobę rodzi wiele kontrowersji. W takich przypadkach oddźwięk społeczny na ogół jest negatywny. Maj nie obawia się publicznego ostracyzmu. - Gdybym za jedną i drugą funkcję brał ogromne pieniądze, to byłoby to naganne. Funkcję wicestarosty będę pełnił społecznie - przyznał Krzysztof Maj. Podczas naszej rozmowy nowy wicestarosta przyznał jednak, że jako nieetatowy członek zarządu, przez najbliższy czas będzie jednak pobierał pensję. Dlaczego? - Na razie z mocy prawa jest to funkcja płatna. Tak wynika ze starego statutu powiatu lubińskiego, który jednak zmieniliśmy na pierwszej sesji. Do momentu, kiedy nowy statut nie zostanie ogłoszony przez wojewodę i opublikowany, starosta był zmuszony do zatrudnienia pozostałych członków zarządu. Myślę, że jest to kwestia miesiąca najwyżej sześciu tygodni, kiedy nowy statut wejdzie w życie i wówczas automatycznie rezygnujemy z etatów i stajemy się członkami zarządu społecznymi - oświadczył Krzysztof Maj. Nasz gość Rozmów Elki nie potrafił powiedzieć, jaką dostanie pensję od swojego pracodawcy, starosty Tadeusza Kielana. Jako wicestarosta Krzysztof Maj będzie odpowiadał w powiecie za sprawy społeczne i edukację. (tom)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama