Pięć derbowych setówPięć derbowych setów |
18.12.2010. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Przed meczem założenia gospodarzy były jednoznaczne - trzeba wygrać za trzy punkty. - To chyba nas zgubiło, bo za szybko wmówiliśmy sobie, że mecz jest wygrani. I potem nerwówka na parkiecie, bo miał być spacerek, a męczyliśmy się pięć setów - mówił po meczu rozgrywający SPS-u Krzysztof Kużdżał. Pierwszego seta nieoczekiwanie wygrali goście do 20. W drugim zdecydowanie przeważał Chrobry i zwyciężył 25:15. W kolejnej odsłonie góra do 18 byli legniczanie, a czwartą partię wygrali miejscowi 25:17, kończąc seta skutecznym blokiem. W secie piątym trwała od początku wyrównana walka. W końcówce dwie akcje skutecznym atakiem zakończył Grzegorz Sosiński. Spotkanie zakończyło się już po pierwszej piłce meczowej, gdy zawodnik Ikara zaatakował w aut. - Nie mam pretensji do swoich zawodników. Biorąc pod uwagę, że w składzie było tylko trzech seniorów, a reszta to juniorzy to i tak nas cieszy ta zdobycz punktowa. Przy odrobinie szczęścia mecz mógł potoczyć się w inną stronę i to my mogliśmy opuszczać parkiet jako zwycięzcy - podsumował trener Ikara Bogusław Pieluch. Szkoleniowiec Chrobrego cieszył się z udanego zakończenia występów w tym roku. - Mieliśmy walczyć o utrzymanie, a plasujemy się na trzecim miejscu. Mało tego, wciąż mamy realne szansę na pierwszą dwójkę. Tak daleko jednak w przyszłość nie wybiegamy, to może być zgubne. Dla nas liczy się najbliższy mecz. Co będzie po sezonie zasadniczym, pokaże tabela - powiedział trener SPS-u Artur Pawluś. (lw)
reklama
|
reklama
reklama
reklama