Czekają na mieszkaniaCzekają na mieszkania |
28.12.2010. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Miasto musi dopłacać do mieszkań, bo kwota z tytułu najmu lokali nie pokrywa kosztów, nawet gdyby wszyscy lokatorzy płacili czynsz. W tej chwili ściągalność należności to niespełna 80 procent. Wieloletni program mieszkaniowy został uchwalony![]() po to, żeby zminimalizować koszty. Gminy mają obowiązek zapewnić lokale socjalne i zapłacić spółdzielni mieszkaniowej odszkodowanie za lokatorów, którzy posiadają wyrok eksmisji. - Jest to kwota około 150 tysięcy zł za ubiegły rok. My zgodnie z porozumieniem przejmujemy na siebie windykację w stosunku do osób, za które płacimy odszkodowania. W międzyczasie udaje nam się poprzez ugody czy nakazy zapłaty ściągnąć należności - mówi Marek Dwornicki, kierownik referatu lokalowego Urzędu Miejskiego w Lubinie. W tej chwili na lokale mieszkalne oczekuje trzydzieści dziewięć osób, a około osiemdziesiąt z wyrokami eksmisyjnymi czeka na lokale socjalne. Gmina miejska ma dwa tereny, na których mogłyby powstać takie mieszkania: przy ul. Kaletniczej i w okolicach ulic Sudeckiej i Towarowej. Cztery lata temu podjęto próbę budowy lokali, ale nikt nie zgłosił się do przetargu. Ponowne próby wybudowania lokali socjalnych zostaną podjęte w 2014 roku. (mon)
reklama
|
reklama
reklama
reklama