Ograniczą powiat do minimumOgraniczą powiat do minimum |
30.12.2010. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Pierwsze kompetencje, które zostaną przekazane do miasta to oświata i zarządzanie drogami. Powstał już zespół międzyurzędowy, który do końca stycznia ma opracować najlepszy wariant przekazania szkolnictwa ponadgimnazjalnego w ręce miasta. Tak, aby program mógł zacząć funkcjonować od września przyszłego roku.![]() Druga sprawa to przejęcie przez miasto dróg powiatowych, któe znajdują się na terenie Lubina. Podobną ofertę złożono już gminie wiejskiej Lubin oraz gminie Ścinawa. Andrzej Holdenmajer, burmistrz Ścinawy, zapowiada, że podpisze się pod pomysłem i jeśli radni wyrażą zgodę, Ścinawa przejmie drogi powiatowe w obrębie swojego miasta. Prezydent Lubina, Robert Raczyński, nie ukrywa, że chce zmniejszyć rolę starostwa do minimum i przekazać jak najwięcej zadań gminom: - Bo tam jest obywatel. On jest integralnie związany z gminą, a nie z powiatem. Powiat jest to twór tymczasowy i sztuczny. Pan starosta się zgodził, że jego misją jest przekazywanie jak najwięcej zadań do gminy, żeby tutaj były realizowane. Nie wiem czy nam się uda przejąć pozwolenia budowlane, bo byłoby to fajne, ale tu są problemy natury prawnej. Tadusz Kielan, starosta lubiński, przyznaje, że działania te mają jeden cel: aby w mieście był jeden gospodarz. - Oczywiście nie da się doprowadzić prawnie do sytuacji, żeby Lubin był miastem na prawach powiatu, myślę o powiecie grodzkim, ale są inne mozliwości, aby tych kompetencji przekazać gospodarzowi jak najwięcej. I do tego zmierzamy - podkreśla starosta. (mon)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama