Rok bez morderstw i gangówRok bez morderstw i gangów |
24.01.2011. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: W 2010 roku nie odnotowano poważniejszych zdarzeń, zwłaszcza związanych z grupami, które działały na terenie Lubina. Policja zajmowała się walką z przestępczością drobną. - Nasza skuteczność, czyli wykrywalność, kształtowała się na poziomie 72 procent, wykrywalność kryminalna to 64,2 proc. - mówi Komendant Powiatowy Policji w Lubinie, Tomasz Gołaski -![]() natomiast jeśli chodzi o sprawy, które są najbardziej uciążliwe dla obywatela, czyli pobicia, rozboje, włamania, kradzieże, uszkodzenie mienia, to nasza skuteczność była na poziomie 50,9 proc. Dużo spraw, z którymi mieli do czynienia policjanci dotyczyło przestępstw gospodarczych. Tu zagrożenie karą jest mniejsze niż przy sprawach kryminalnych, a łatwiej można zdobyć pieniądze, są to zazwyczaj wyłudzenia kredytów czy towarów ze sklepu. W 2010 roku zanotowano mniej wypadków, bo 59, ale za to więcej ofiar śmiertelnych - było ich aż dwanaście, dlatego policja prowadziła wiele akcji profilaktycznych, skierowanych zwłaszcza do młodych ludzi, bo to oni byli w większości sprawcami wypadków. Lubińska komenda pozyskała ponad 700 tysięcy złotych dotacji. Pieniądze przeznaczono m.in. na zakup komputerów, dzięki czemu jednostka jest całkowicie skomputeryzowana. - Sprzęt służbowy działa już na nowoczesnych systemach informatycznych, nie ma żadnych książek, żadnych skorowidzów. Wszystko działa na podstawie e-komendy, gdzie mamy elektroniczny dziennik korespondencyjny, elektroniczną książkę dyżurnego, wiele spraw, które ułatwiają pracę - podkreśla podinsp. Tomasz Gołaski - to pozwala odejść policjantom od biurek, teraz wszystko liczą komputery. W tym roku działania lubińskich policjantów ocenią mieszkańcy, ponieważ w powiecie lubińskim zostaną przeprowadzone badania ankietowe na temat poczucia bezpieczeństwa. (mon)
reklama
|
reklama
reklama
reklama