Stan alarmowy w szpitaluStan alarmowy w szpitalu |
24.01.2011. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Zgorzel to inaczej rozkład martwych tkanek w żywym organizmie przez bakterie gnilne. Jest to choroba zakaźna, którą łatwo się zarazić. Na razie wprowadzono stan pogotowia. Szpital wstrzymał przyjęcia na niektóre oddziały, m.in. na ginekologię.![]() - Jutro będziemy mieli dokładne wyniki badań i będzie wiadomo, co się dzieje. W tej chwili wstrzymalismy przyjęcia na niektóre oddziały i zabiegi, operacje wykonujemy tylko w przypadku zagrożenia życia - powiedział nam Rafał Koronkiewicz, dyrektor szpitala. Jak podaje oficjalny portal Lubina, podejrzenie choroby zostało wykryte u 45-letniego pacjenta. Mężczyzna został przywieziony w bardzo złym stanie. W piątek amputowano mu nogi. Po dwóch dniach okazało się, że pacjent może mieć zgorzel. Pomieszczenia, w których przebywał były już pięciokrotnie dezynfekowane. Przypomnijmy, że podobna sytuacja miała miejsce w sierpniu. Do lubińskiego szpitala trafił wtedy mężczyzna, u którego konieczna była amputacja nogi. Pacjent wkrótce zmarł. Całkowicie zamknięto wtedy salę operacyjną. Zabezpieczono narzędzia chirurgiczne, którymi operowano pacjenta oraz karetkę pogotowia ratunkowego, którą go przywieziono. Wyniki badań nie potwierdziły jednak zgorzeli, pacjent zmarł w wyniku sepsy. (mon)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama