Pozytywne zmiany na Truskawkowym |
09.02.2011. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Nierozwiązane były sprawy własności gruntów, legalizacji wodociągu i przyłączenia do gazociągu. Poprzedniej wójt Alicji Serdak nie udało się znaleźć rozwiązania, które satysfakcjonowałoby mieszkańców. Tłumaczyła, że nie może nic zrobić, by pomóc. Przez to sytuacja robiła się coraz trudniejsza i zaogniał się konflikt między mieszkańcami nowego osiedla a wójt. Doszło nawet do podziału we wsi na Starych i Truskawki, czyli Nowych. Od dwóch miesięcy gminą rządzi Lesław Golba. Ten czas starczył, by wykonać pierwszy krok ułatwiający mieszkańcom Truskawkowego życie. - Trudno jest wymagać diametralnych zmian i wyraźnych efektów z dnia na dzień. Na początku chciałem pomóc w najprostszej kwestii. Do tej pory mieszkańcy musieli bawić się w inkasentów, teraz ten obowiązek przejęła gmina. Była to niezwykle ważna sprawa. Z tego, co wiem, tow mieszkańcy cieszą się z rozwiązania - mówi L. Golba. Od wczoraj plombowane są liczniki na osiedlu, inkasent dokonuje też odczytów. To jednak dopiero początek całego procesu, który ma wyprostować wszystkie zaniedbania i problemy, z jakimi mieszkańcy walczyli od lat. Wójt podtrzymuje zapewnienie, które złożył podczas jesiennych wyborów, że rozwiązanie kłopotów na Truskawkowym jest dla niego kluczową sprawą. Daje sobie czas do końca roku. - Zapewne mieszkańcy chcieliby, by wszystko rozwiązało się szybko. Pewne kwestie prawne wymagają jednak czasu. Słuszne są oczekiwania ludzi wobec samorządu, by szybko otrzymywali zgody na przyłącza do sieci czy pozwolenia na budowę. Myślę, że w tym roku cały problem zostanie rozwiązany - wyjaśnia wójt. Niebawem gmina otrzyma niezależną opinię prawną, która rzuci światło na całą sprawę i pomoże znaleźć wyjście z sytuacji. (mat)
reklama
|
reklama
reklama
reklama