Kradzieże na metodę pracownika ZUSKradzieże na metodę pracownika ZUS |
| 18.02.2011. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: By dostać się do mieszkania ofiary oszuści podali się za pracowników ZUS. Nieświadoma zagrożenia kobieta wpuściła ich do swojego domu. Sprawcy poprosili ją o przygotowanie odcinków emerytury, a w tym czasie zdążyli zabrać z domu wartościowe rzeczy. Zanim kobieta się spotrzegała, oszustów już nie 667 70 70 60 było. Legnicki oddział ZUS-u ostrzega przed tego typu zdarzeniami. - Niestety takie sytuacje się zdarzają. Najczęściej ofiarami oszustów padają osoby starsze, jak to było w ostatnim przypadku. My niezwykle rzadko kontaktujemy się z naszymi klientami osobiście. Jeżeli jednak już pracownik naszego zakładu zjawia się w mieszkaniu ubezpieczonego to ma na to specjalne upoważnienie i identyfikator. Dlatego przestrzegamy i prosimy, by w takich przypadkach, najlepiej skontaktować się z naszą placówką, by potwierdzić, że osoba podająca się za naszego pracownika faktycznie jest pracownikiem ZUS - radzi Elżbieta Kurek, rzecznik prasowa legnickiego oddziału ZUS. Kurek przypomina, że tylko w określonych sytuacjach pracownicy zakładu ubezpieczeń społecznych odwiedzają mieszkańców. - Są trzy powody, dla których nasz pracownik może odwiedzić ubezpieczonego. W przypadku kontroli płatników składek, kontroli prawidłowości wykorzystania zwolnienia lekarskiego i lekarze orzecznicy - wyjaśnia Elżbieta Kurek. Oszuści imają się różnych sposbów, by okraść mieszkanie. Podają się nie tylko za pracowników ZUS, ale także zakładów wodociągowych, gazowni. (tom)
reklama
| ||||||||||||||
reklama
reklama
reklama















84-letnia kobieta padła ofiarą oszustów podających się za pracowników legnickiego oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Ubezpieczyciel uprzedza, że ze swoimi klientami kontaktuje się na ogół za pośrednictwem poczty lub telefonicznie.
667 70 70 60


