Kto przyjmie pacjenta nocą...Kto przyjmie pacjenta nocą... |
21.02.2011. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Idea jest taka, żeby wszystkie zachorowania, które zdarzają się wieczorem czy w święta obsłużyła poradnia, natomiast na izbę przyjęć powinni trafiać pacjenci w ciężkim stanie, z nagłym pogorszeniem zdrowia.![]() - W tej chwili izby przyjęć szpitali są obiążone rzeszą pacjentów, którzy nie mają wskazań do leczenia szpitalnego i powinni trafiać do poradni, a z uwagi na to, że system poradniany był niewydolny, trafiali oni do izby przyjęć - mówi Edward Schmidt, dyrektor naczelny Miedziowego Centrum Zdrowia w Lubinie - jeśli do naszej izby przyjęć trafi pacjent w ciężkim stanie, to go przyjmiemy, mamy lekarzy dyżurujących całodobowo, natomiast idea opieki świątecznej i nocnej jest taka, żeby była przychodnia ogólnodostępna, z dobrym parkingiem, żeby mógł trafić do niej pacjent nie z zagrożeniem życia, ale z przeziębieniem czy zaostrzeniem choroby przewlekłej. Już niebawem NFZ ogłosi konkurs na udzielanie pomocy wieczorowej i świątecznej. Nie staną do niego lubińskie szpitale, ani ZOZ przy ul. Bema, ani MCZ. Szpital przy Bema nie bierze udziału, ponieważ warunki zaproponowane przez NFZ ocenia jako niekorzystne. MCZ również rezygnuje z konkursu, ponieważ przychodnia tego szpitala jest zbyt mała, żeby przyjąć potrzebujących z całego powiatu, a przepisy zabraniają łączenia jej ze szpitalną izbą przyjęć i nakazują zatrudnienie dodatkowych lekarzy. Do konkursu stają natomiast przychodnie lubińskie, wkrótce NFZ wybierze jedną z nich i przydzieli jej podległy teren. (mon)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama