Galopem w obcasach |
06.03.2011. Radio Elka, Mateusz Kowalski | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Przed biegiem wszystkie panie wzięły udział w rozgrzewce, choć jak same przyznawały, rozgrzewką jest dla nich codzienne chodzenie po ulicy. - Bez butów na obcasie żyć nie możemy. Chodzenie w takich butach nie jest wcale trudne. Codziennie mierzymy się z krawężnikami, schodami i innymi przeszkodami, więc dzisiaj nie powinno być problemu - mówiły uczestniczki. Tego dnia panowie ograniczyli się do roli kibiców. - Butów na obcasach nie mamy, więc wystartować nie możemy. Wydaje nam się jednak, że atrakcyjniejsze będzie dla nas kibicowanie. W razie czego służymy też ramieniem, gdyby którejś z pań przytrafiła się kontuzja - powiedzieli nam Marek i Arek. Zawodniczki wystartował burmistrz Polkowic Wiesław Wabik. Panie musiały przebiec dwa okrążenia na boisku Szkoły Podstawowej nr 3, w sumie około 150 metrów. Najszybciej uczyniła to Marzena Adamczyk, nauczycielka wychowania fizycznego z Gimnazjum nr 1. - Pierwszy raz miałam okazję biec w tak wysokich butach. Na co dzień raczej nie biegam, a jeżeli już to w sportowym obuwiu. Dziś miałam na nogach kozaki z obcasem o wysokości 11,5 cm - mówiła zwyciężczyni już na mecie. Impreza okazała się przy też świetną promocją miasta. Relacje z Biegu na Obcasach pokażą ogólnopolskie stacje telewizyjne, w tym między innymi TVN w swoim programie śniadaniowym. (mat)
reklama
|
reklama
reklama
reklama